Kolejne lądowanie Bombardiera w asyście strażaków! [AUDIO]

2018-08-26 13:20

Piloci prowadzący samolot lecący z Wrocławia do Warszawy po raz kolejny zauważyli problemy z podwoziem maszyny. Choć lądowaniu asytowali strażacy to ich pomoc nie była konieczna - maszyna wylądowała planowo i bezpiecznie.

Najnowsze z działu

ZMIANY

Kiedy ruszy tramaj na Stegny? Podano datę. Wkrótce zamknięcie ważnej ulicy

PRZERAŻAJĄCE STATYSTKI

Od roku poszukują 16-letniego Krzyśka Dymińskiego. Teraz zaśpiewają o zaginionych dzieciach. „Co roku 2000”

WIĘCEJ SZCZĘŚCIA NIŻ ROZUMU

Beztrosko wszedł prosto pod rozpędzone auto i zrobił fikołka. To nagranie przyprawia o ciarki

WSTRZĄSAJĄCE

Brutalna napaść na 22-latkę. Dookoła byli ludzie, nikt nie zareagował

Warto wiedzieć

Ulgi dla seniorów w pociągu PKP. Sprawdź, która jest dla Ciebie. Pomyłka może być kosztowna

O 6 rano zgłoszenie o konieczności asysty na Okęciu dostali warszawscy strażacy. Wszystko z powodu trudności z podwoziem Bombardiera Q400 należącego do lotu.

- W powietrzu piloci nie mieli możliwości sprawdzić jaka to usterka oraz jak wpłynie na procedurę lądowania. Dlatego poprosili Wieżę o wezwanie na miejsce strażaków - mówi rzecznik LOTu Adrian Kubicki.

Polecany artykuł:

Awaryjne lądowanie bombardiera na lotnisku Chopina! Leciał do Rygi

Na pokładzie samolotu znajdowało się około 70 pasażerów, którzy zostali poinformowani o trudnościach samolotu.

Lądowanie na Okęciu przebiegło standardowo, bez trudności i opóźnienia.

To nie pierwsze trudności Bombardiera Q400 - wcześniej również z powodu problemów z podwoziem, kłopoty z lądowaniem miał sierpniowy i lipcowy rejs do Gdańska. W styczniu awaryjnie lądowała maszyna z Krakowa. Przyczyną była blokada przedniego podwozia.

Więcej informacji w materiale:

Czytaj też: Amstaff zagryzł słynną kotkę Coco. "Nie miała z nim szans"