Do zdarzenia doszło w sobotę (28 sierpnia) na terenie gminy Mszczonów. Jak informuje sierż. szt. Julia Szczygielska z Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie, ratownicy medyczni zostali wezwani do partnera 48-letniej kobiety. Na miejscu okazało się, że mężczyzna nie wymaga pomocy medycznej.
Podczas interwencji ratownicy medyczni spotkali się z agresją ze strony zgłaszającej. Kobieta zaczęła ich znieważać, a także grozić pozbawieniem życia i zdrowia.
− Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kobieta wezwała pogotowie do swojego partnera, który jak się okazało nie wymagał pomocy medycznej. Ratownicy, wykonując czynności służbowe, spotkali się z agresją zgłaszającej. Kobieta znieważyła ich, a także groziła im pozbawieniem życia i zdrowia. Tym samym naraziła instytucję użyteczności publicznej na niepotrzebną interwencję − relacjonuje sierż. szt. Julia Szczygielska.
Agresywne zachowanie 48-latki spowodowało, że na miejsce wezwano również policję. Kobieta została zatrzymana i doprowadzona do żyrardowskiej komendy. Tam usłyszała zarzuty znieważenia ratowników medycznych oraz kierowania gróźb karalnych w ich kierunku. Grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policja przypomina, że ratownicy medyczni podczas wykonywania czynności służbowych są chronieni prawem w taki sam sposób, jak funkcjonariusze publiczni. Oznacza to, że każdy, kto dopuści się agresji wobec nich, musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi.
− Policja przypomina, że ratownicy medyczni podczas wykonywania czynności służbowych są chronieni prawem w taki sam sposób, jak funkcjonariusze publiczni. Każdy przypadek agresji wobec nich spotyka się ze stanowczą reakcją organów ścigania − podkreśla sierż. szt. Szczygielska.
Przypominamy, że za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Żyrardowie