Kolejny oszust podszywał się pod Lewandowskiego

2018-09-27 12:29

Oszuści ciągle chcą żerować na popularności Roberta Lewandowskiego. Tym razem pewien "spryciarz" chciał wyłudzić pieniądze of fundacji.

Robert Lewandowski

i

Autor: Archiwum serwisu Robert Lewandowski

Fundacja "Pomaganie Jest Trendy" chciała dotrzeć do Roberta Lewandowskiego, aby przeczytał dla niej bajki dla dzieci. Kapitan reprezentacji Polski pomógłby w promowaniu kampanii i przyciągnąłby wielu hojnych darczyńców. W związku z tym prezes fundacji, Krzysztof Gorzkiewicz postanowił namierzyć agenta piłkarza, Izraelczyka Piniego Zahaviego.

Prezesowi udało się znaleźć menadżera Lewandowskiego w internecie, ale jeszcze nie wiedział, że po drugiej stronie stoi... oszust. Niepokój Gorzkiewicza wzbudził sposób, w jaki rzekomy Zahavi prowadził negocjacje. Oszust poprosił fundację, by przelała na jego konto 3,5 tysiąca dolarów, aby "zabezpieczyć środki" na bilety lotnicze Lewandowskiego. 

W związku z tym Gorzkiewicz skontaktował się z byłym już agentem napastnika, Cezarym Kucharskim. Ten ostrzegł prezesa, że zamiast z Zahavim, kontaktuje się z oszustem. To kolejna próba wyłudzenia pieniędzy wykorzystując popularność Lewandowskiego.

>>> Mokotów: Kradli karmę dla psów... bez powodu

W ubiegłym roku Michał S. stworzył fałszywą zbiórkę na leczenie dla chorego na nowotwór Antosia. Oszust nabrał w ten sposób wielu ludzi, wśród których znalazł się między innymi Lewandowski. Wtedy Michał S. zebrał w sumie około pół miliona złotych.

Czytaj również: Warszawa: w sobotę Bieg Wegański. Do pokonania będzie 5 km

Zobacz #TOWIDEO

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki