Koniec ucieczki. 54-latek z paliwowej mafii zatrzymany. Wpadł w pociągu!
Funkcjonariusze z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Stołecznej Policji namierzyli i zatrzymali 54-letniego przestępcę, za którym Sąd Okręgowy w Olsztynie wystawił list gończy. Mężczyzna odpowiadał za udział w zorganizowanej grupie przestępczej działającej w latach 2012–2013. Jej celem było uszczuplanie podatku VAT i wyłudzanie nienależnych zwrotów od Skarbu Państwa.
54-latek był poszukiwany na podstawie wyroków sądów z różnych miast: Olsztyna, Wyszkowa, Ostrowa Wielkopolskiego, Łomży, Warszawy-Śródmieścia, Chrzanowa i Katowic. Na mocy decyzji sądu miał do odbycia karę 11 lat więzienia. Jednak po przerwie w odbywaniu kary nie stawił się do aresztu i ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.
Ucieczka zakończyła się w pociągu relacji Kołobrzeg – Łódź Fabryczna. Tam policjanci dopadli poszukiwanego. Teraz 54-latek trafił już do zakładu karnego, gdzie odsiedzi zasądzoną karę.
Jak pisaliśmy 4 lata temu, policjanci rozpracowali międzynarodową mafię paliwową. Jej członkowie podejrzani są o to, że od 2016 do 2021 roku dokonywali przestępstw w obrocie paliwami. W tym czasie nielegalnie sprzedali ponad 105 mln litrów paliwa i narazili Skarb Państwa na ogromne straty, które sięgają 190 mln złotych. Podczas świetnie zaplanowanej akcji funkcjonariusze zatrzymali 22 osoby. - Ten sposób produkcji pozwalał na zmianę klasyfikacji oleju napędowego na smarowy. Co z kolei powodowało, że parametry tego ostatniego były zbliżone do oleju napędowego i mógł on być wykorzystywany jako substytut standardowego oleju napędowego lub komponent zwiększający jego objętość, a co za tym idzie wprowadzany do obrotu bez uiszczania należnych opłat i podatków. To z kolei prowadziło do tego, że gotowy olej smarowy częściowo fikcyjnie był wysłany do innych krajów europejskich z pominięciem poboru akcyzy. Ta forma dostawy skutkowała tym, że nie był naliczany podatek akcyzowy i podatek VAT - wyjaśniła Edyta Adamus.
Więcej znajdziesz TUTAJ.