Krwawy incydent w Sulejówku. Pies odgryzł mężczyźnie nos !

i

Autor: Pixabay Krwawy incydent w Sulejówku. Pies odgryzł mężczyźnie nos !

Krwawa jatka w Sulejówku. Pies odgryzł mężczyźnie nos!

2021-11-23 14:10

Do przerażającego zdarzenia doszło w poniedziałek, 23 listopada, w Sulejówku. Mężczyzna został dotkliwie pogryziony przez psa. Czworonóg nie miał dla niego litości. W szale odgryzł mu kawałek nosa! Mężczyzna trafił do szpitala, a odgryziony kawałek ciała do placówki transportował jego kolega przy eskorcie wawerskich policjantów.

Wstrząsający incydent miał miejsce w poniedziałkowe popołudnie na terenie Sulejówka. Mężczyzna został dotkliwie pogryziony. Sprawcą brutalnego ataku był najprawdopodobniej jego pies. Pupil w typie mieszańca owczarka niemieckiego niespodziewanie zamienił się w krwiożerczą bestię. Pies rzucił się na bezbronnego mężczyznę i m.in. odgryzł mu kawałek nosa!

Pogryziony trafił do szpitala przy ul. Szaserów w Warszawie. Niestety w domu w Sulejówku został jego odgryziony nos. Na pomoc ruszył kolega mężczyzny, który postanowił szybko dowieźć kawałek narządu do placówki. Liczyła się każda minuta, a korki, które zablokowały ulice w godzinach szczytu, nie ułatwiały mu tego zadania.

Na szczęście, gdy jechał po odgryziony kawałek nosa, na trasie zauważył wawerskim policjantów, którzy akurat interweniowali w sprawie kolizji. Zatrzymał się i poprosił ich o pomoc. - Policjanci od razu zareagowali, czynności związane z przeprowadzaną właśnie interwencją przekazali funkcjonariuszom ruchu drogowego, a sami wspólnie z mężczyzną pojechali po nos. W zasadzie błyskawicznie, bardzo bezpiecznie przetransportowali zabezpieczony w misce z wodą organ. Dowieźli go do szpitala i oddali lekarzom - przekazała nadkom. Joanna Węgrzyniak z wawerskiej policji.

Szybkie działanie kolegi i policjantów sprawiły, że lekarzom udało się przyszyć nos pogryzionemu mężczyźnie. Co więcej, jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, istnieje duża szansa, że się przyjmie.

Kolega pogryzionego mężczyzny za pośrednictwem mediów społecznościowych podziękował funkcjonariuszom za pomoc.

"Odgryziony nos i policja, której muszę bardzo podziękować… Nos nie mój, tylko mojego przyjaciela, który został dotkliwie pogryziony przez psa. Człowiek trafił do szpitala na Szaserów, a nos został niemal 20 kilometrów dalej. Więc przebijam się przez zakorkowaną Warszawę (transport kołowy jest jednak frustrująco beznadziejny), robię sztuki dużo gorsze, niż „107”, a tu policja… Krótki opis sytuacji i prośba o szybki transport. Panowie zostawiają wszystko i pędzimy „na kogutach”. Dzięki nim w 25 minut jestem z powrotem w szpitalu. Z nosem. W imieniu właściciela nosa bardzo Wam dziękuję!!! Teraz działają chirurdzy. Edit: nos na swoim miejscu!!!" - napisał na Facebooku.

Sonda
Czy zostałeś kiedyś pogryziony przez psa?
30-lecie Super Expressu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki