Ksiądz o współżyciu w małżeństwie. "Nie można odmówić" [MAMY WYJAŚNIENIA DUCHOWNEGO]

2025-09-05 9:22

Wypowiedź ks. Szymona Bańki o współżyciu małżeńskim wywołała prawdziwą burzę w internecie. Duchowny stwierdził, że małżonkowie nie mogą odmówić sobie seksu bez "poważnego powodu", a brak ochoty nie jest wystarczającym usprawiedliwieniem. Internauci i aktywiści zareagowali oburzeniem.

Ksiądz o współżyciu

i

Autor: Instagram/ Instagram Ksiądz o współżyciu
Super Express Google News

Wypowiedzi księży od lat budzą w Polsce ogromne emocje. Duchowni, jako osoby publiczne i autorytety moralne dla wielu wiernych, często zabierają głos nie tylko w kwestiach wiary, ale też życia rodzinnego, polityki czy obyczajów. Zdarza się jednak, że ich opinie wywołują kontrowersje i stają się zarzewiem ogólnonarodowej dyskusji. Szczególnie mocno odbijają się echem te wypowiedzi, które dotyczą intymnych sfer życia – małżeństwa, seksualności czy wychowania dzieci. Właśnie takie słowa, wygłoszone niedawno przez jednego z księży, rozpętały burzę w mediach społecznościowych.

Ksiądz rozpętał burzę w sieci. Wypowiedział się na temat współżycia w małżeństwie

W ostatnim czasie m.in. na Facebooku na profilu szkoły św. Tomasza z Akwinu w Józefowie pojawiło się wideo, które niemalże od razu stało się viralem. Na filmie duchowny wypowiadał się bowiem na temat współżycia małżeńskiego, odpowiadając na pytanie jednego z internautów, które brzmiało następująco: "czy współżycie jest nieodzownym elementem małżeństwa, nawet po urodzeniu dzieci?". Ksiądz Szymon Bańka - ku zdziwieniu wielu - z ogromnym przekonaniem stwierdził, iż nie można odmówić współżycia bez ważnego powodu.

Nie można odmówić współżycia bez poważnego powodu. Pod karą grzechu ciężkiego. Poważny powód nie oznacza jednak tylko ekstremalnych sytuacji jak choroba czy śmierć. Ale brak ochoty czy złe samopoczucie to nie są wystarczające powody - mówił ks. Bańka w nagraniu.

Internauci wylali falę krytyki na księdza

Słowa księdza od razu poruszyły tysiące Polaków, którzy nie kryli swojego niezadowolenia i w sekcji komentarzy dali to po sobie poznać:

To, co ksiądz mówi, jest nie tylko szokujące, ale i głęboko krzywdzące. Seks powinien być wyrazem miłości i wolnej woli, a nie obowiązkiem pod groźbą grzechu ciężkiego.

Normalizowanie gwałtu małżeńskiego to nie tylko przestępstwo moralne, ale także nawoływanie do czynu zabronionego w świetle polskiego prawa

Wideo dotarło również do aktywistki Mai Staśko, która prędko skomentowała postępowania duchownego m.in. na Instagramie:

Jak dziecko ma czuć, że jego ciało do niego należy i ma prawo odmówić dotyku? Takie dziecko staje się łatwym celem dla oprawcy. I nie ma żadnych narzędzi do obrony. [...] I dokładnie z tym walczy edukacja zdrowotna. Może dlatego tak przeszkadza skrajnym fundamentalistom - bo ludzie będą wiedzieli, że mogą odmówić i nie będzie można tak łatwo ich przymuszać, kontrolować i wprawiać w poczucie winy?

Dodatkowo aktywistka Maja Staśko w mocnych słowach ostrzegła o możliwych konsekwencjach takich wypowiedzi. Podkreśliła, że "wedle logiki wypowiedzi księdza „nie” nie oznacza „nie”. Musisz się usprawiedliwić, że nie chcesz stosunku. Złe samopoczucie nie wystarczy.".

Dalsza część artykułu znajduje się poniżej.

Rzeczywistość prawna: brak zgody = gwałt, także w małżeństwie

Zgodnie z polskim prawem, stosunek bez zgody jest traktowany jako gwałt także w obrębie małżeństwa. Nieuzasadniony brak zgody nie może być interpretowany jako grzech ciężki wyrażony wobec moralności, lecz jako naruszenie prawa oraz granic wolności osobistej.

Wyjaśnienia księdza Szymona Bańki

Oryginalny materiał, który wywołał największą falę krytyki w mediach, został opublikowany 2 sierpnia 2025 roku na kanale YouTube. Wyjaśnienia duchownego pojawiły się na kanale @SzkolyAkwinaty na YouTubie dopiero z początkiem września i mają już nieco inną narrację:

Małżonkowie nie mogą odmówić sobie współżycia małżeńskiego, chyba że mają jakiś konkretny ku temu powód. [...] Nawet jeśli małżonek nie wyraża zgody na współżycie w sposób zupełnie nieuzasadniony, bez żadnego powodu, nawet w takiej sytuacji oczywiście druga strona nie ma prawa, żeby przemocą do tej zgody zmusić. Co więcej, przemoc, jakiekolwiek inne patologiczne traktowanie współmałżonka jest właśnie między innymi takim powodem, żeby tego współżycia odmówić.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki