Ludzkie prochy w liście do WSA w Warszawie?

2013-12-10 3:00

Przez blisko dwie godziny nie można było wczoraj wejść do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie ani z niego wyjść. Powód: ktoś przysłał list z tajemniczym białym proszkiem.

Wśród uwięzionych w gmachu sądu przy ul. Jasnej interesantów lotem błyskawicy rozeszła się informacja: "Ktoś w liście wysłał prochy człowieka, który zmarł w sądzie podczas rozprawy".

Patrz: CZY CHCESZ TRZYMAĆ PROCHY ZMARŁYCH w domu? Urna tańsza od trumny


Tej makabrycznej wersji nie udało się jednak potwierdzić. - Podczas rozpakowywania korespondencji z jednego z listów wysypał się biały proszek. W środku były jeszcze jakieś odręczne bazgroły, ale treści nie znam. Przesyłkę zabrał sanepid. W ciągu dwóch tygodni mają być wyniki - mówi nam sędzia Ewa Marcinkowska, zastępca rzecznika WSA.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki