Maków Mazowiecki. Ksiądz wykręcał uczniowi ręce. Prokuratura sprawdzi, czy ucierpiał też inny uczeń

i

Autor: Artur Hojny / Super Express; Archiwum Maków Mazowiecki. Ksiądz wykręcał uczniowi ręce. Prokuratura sprawdzi, czy ucierpiał też inny uczeń

Nowe informacje

Maków Mazowiecki. Ksiądz wykręcał uczniowi ręce? Prokuratura sprawdzi, czy ucierpiał też inny uczeń

2022-12-22 7:46

W ramach postępowania dotyczącego księdza, który miał dopuścić się naruszenia nietykalności cielesnej wobec 15-letniego ucznia Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Makowie Mazowieckim, przesłuchany zostanie też inny wychowanek placówki, wobec którego mogło dojść do nagannego zachowania.

Ksiądz znęcał się nad uczniami?

Prokuratura Rejonowa w Przasnyszu prowadzi dochodzenie w związku z szokującym zachowaniem księdza na lekcji religii w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczego w Makowie Mazowieckim, do którego doszło 9 grudnia. Postępowanie na obecnym etapie toczy się w sprawie i dotyczy naruszenia nietykalności cielesnej małoletniego.

Jak poinformowała w środę PAP prokurator Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce, której podlega przasnyska Prokuratura Rejonowa, w toku dochodzenia przesłuchano w obecności psychologa uczennicę, która nagrała telefonem komórkowym zachowanie księdza.

"Uczennica potwierdziła okoliczności zdarzenia, relacjonując, że doszło do sytuacji, w której ksiądz szarpał ucznia za ubranie, wykręcił rękę i przycisnął do ławki" - powiedziała prok. Łukasiewicz.

Jak dodała, "podczas przesłuchania uczennica przekazała informacje, że mogło dojść do nagannego zachowania także wobec innego ucznia tej placówki". "Dlatego na pewno będzie konieczność przesłuchania tego ucznia" - stwierdziła rzeczniczka ostrołęckiej Prokuratury Okręgowej.

Zaznaczyła, że w ramach postępowania sporządzona zostanie opinia psychologiczna, dotycząca przesłuchanej uczennicy. Przypomniała jednocześnie, że uzyskano już podobną opinię psychologa, dotyczącą przesłuchanego wcześniej poszkodowanego 15-latka. Wynika z niej, że informacje, które przekazał składając zeznania i opisując przebieg zdarzenia "można uznać za wysoce szczere i zgodne z doświadczeniami, które przeżył".

Przesłuchanie 15-latka trwało ponad dwie godziny, a w jego trakcie potwierdził on, że duchowny dopuścił się naruszenia nietykalności cielesnej. Zeznał również, że było to działanie jednorazowe wobec niego.

Jak zapowiedziała w środę prokurator Łukasiewicz, po skompletowaniu i analizie materiału dowodowego z przesłuchań świadków i opinii psychologicznych, "podejmowane będą dalsze decyzje w ramach toczącego się postępowania, w tym, czy i w jakim charakterze zostanie przesłuchany ksiądz".

Ksiądz wykręcał uczniowi ręce na lekcji religii

Sprawę zachowania księdza na lekcji religii w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczego w Makowie Mazowieckim jako pierwszy opisał portal TVN Warszawa, podkreślając, że do incydentu z udziałem księdza doszło w placówce, która opiekuje się dziećmi niepełnosprawnymi intelektualnie, prowadząc wczesne wspomaganie rozwoju oraz terapię dzieci autystycznych.

Portal otrzymał nagranie od matki jednej z uczących się tam nastolatek, która incydent zarejestrowała ukradkiem. Na nagraniu zarejestrowanym w jednej z klas widać, jak ksiądz przyciska ucznia do ławki, mówiąc m.in. "przeproś Pana Boga", a gdy chłopiec odmawia, oznajmia: "idziemy do pani dyrektor".

Po incydencie matka poszkodowanego ucznia złożyła w Komendzie Powiatowej Policji w Makowie Mazowiecki zgłoszenie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, a zebrane przez funkcjonariuszy materiały zostały następnie przekazane śledczym. Dyrekcja placówki odsunęła w tym czasie duchownego o prowadzenia zajęć lekcyjnych.

W ubiegłym tygodniu z księdzem tym spotkał się biskup płocki, który - jak informowała wówczas Płocka Kuria Diecezjalna - "podjął wobec duchownego następujące decyzje: udzielił nagany kanonicznej, wycofał misję kanoniczną do nauczania religii, zobowiązał duchownego do osobistych przeprosin ucznia".

W komunikacie płocka kuria przeprosiła "za zachowanie księdza podczas katechezy, które nigdy nie powinno mieć miejsca" i zadeklarowała gotowość pomocy poszkodowanemu chłopcu oraz uczniom, którzy byli świadkami zdarzenia.

Sonda
Czy kary za przemoc wobec dzieci są w Polsce wystarczająco surowe?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki