Policjanci oraz strażacy interweniowali w szpitalu przy ulicy Banacha w Warszawie. W środę z samego rana na dachu budynku pojawił się mężczyzna. Służby w ciągu kilku minut rozstawiły skokochrony, jednak mężczyzna spadł w miejsc, które nie zostało zabezpieczone.
Jak ustaliła WP, mimo tego może mówić o dużym szczęściu, bo oprócz złamanej ręki i nogi, nie grozi mu żadne niebezpieczeństwo. Trafił do szpitala.
W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Komendą Stołeczną Policji, jak usłyszeliśmy, funkcjonariusze byli na miejscu, interweniowali, jednak „z uwagi na charakter sprawy, nie udzielają informacji w tym temacie”.
Potrzebujesz pomocy? Nie jesteś sam!
Jeżeli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej samobójstwem pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:
- 800 70 2222 - CAŁODOBOWY - Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym
- 800 12 12 12 - CAŁODOBOWY - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
- 116 111 - CAŁODOBOWY - Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży
- 116 123 - CAŁODOBOWY - Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych
- 112 - CAŁODOBOWY - Numer alarmowy w sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia

i