Tajemnicza konstrukcja nad Wisłą. Monolit z Utah dotarł do Polski?

i

Autor: Facebook, Dzielnica Wisła konstrukcja nad Wisłą

Tajemnicza konstrukcja nad Wisłą w Warszawie. "Monolit z Utah" dotarł do Polski?

2020-12-11 9:13

Warszawiacy mogli się nieco zdziwić, wybierając się na spacer nad Wisłą. Do stolicy zawędrował bowiem tajemniczy monolit, który nie tak dawno widziany był w Rumunii, w stanie Utah czy w Kalifornii. Skąd wziął się zatem w Polsce? Czy stoją za tym jakieś kosmiczne siły próbujące nawiązać kontakt z ziemianami?

Tajemniczy monolit nad Wisłą

Rok 2020 nie przestaje zaskakiwać! Warszawiacy, którzy w środę wybrali się na spacer nad Wisłą, mogli zobaczyć nietypową konstrukcję. "Każda wycieczka nad Wisłę to niesamowita przygoda. Przekraczając rzekę przez Most Świętokrzyski, na prawym brzegu z plaży wyłania się tajemnicza i nietypowa instalacja" - przekazała "Dzielnica Wisła", czyli facebookowy portal Urzędu Miasta Warszawy. Czy to oznacza, że do Polski przywędrował tajemniczy monolit, o którym słychać w mediach od połowy listopada?

Nie wiadomo, czyja to sprawka

Jak się okazuje, nie wiadomo, kto stoi za pojawieniem się tajemniczej konstrukcji. Z pewnością nie jest to Urząd Miasta. - Miasto Stołeczna Warszawa nie partycypowało w przedsięwzięciu, jakim jest "tajemniczy monolit". W przypadku instalacji zweryfikowaliśmy czy nie ucierpiały tereny zielone i czy instalacja nie zagraża potencjalnym użytkownikom rzeki i bezpieczeństwu na niej. Poszukujemy oficjalnych autorów inicjatywy - przekazał "Super Expressowi" Jan Piotrowski z "Dzielnicy Wisła". Dodał również, że za koryto i prawobrzeżne tereny "międzywala" odpowiada Państwowe Gospodarstwo Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie. W związku z tym pytanie o "tajemniczy monolit" skierowaliśmy do rzecznika prasowego Wód Polskich.

- Nikt nie zgłaszał nam zamiaru postawienia takiej konstrukcji - przekazał nam Sergiusz Kieruzel, rzecznik prasowy Wód Polskich. Oznacza to, że konstrukcja nad Wisłą jest samowolką i będzie musiała zniknąć z nadwiślańskich terenów. - Konstrukcja może stwarzać zagrożenie powodziowe. Jeśli przyjdzie fala i zmyje konstrukcje, może ona na przykład uszkodzić element mostu - tłumaczył Sergiusz Kieruzel. Na razie Wody Polskie szukają osoby odpowiedzialnej za postawienie konstrukcji. Jeśli osoba ta nie zlikwiduje monolitu, Wody Polskie będą musiały zrobić to osobiście. Jedno jest pewne - "tajemnicza" konstrukcja nie może na stałe pozostać nad Wisłą.

O co chodzi z monolitem z Utah?

Jak podaje polsatnews.pl, po raz pierwszy o tajemniczym monolicie w stanie Utah świat usłyszał 18 listopada. Monolit w dziwnych okolicznościach pojawiał się i znikał także w Rumunii, Kalifornii, a teraz nad Wisłą w stolicy. Na razie nie wiadomo, kto stoi za tym tajemniczym obiektem.

Próba zamachu w Warszawie. Chciał wysadzić auto pod policją!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki