Warszawa. Koncert AC/DC na Stadionie PGE Narodowym
Ponad 50 lat na scenie, ale forma członków zespołu AC/DC nie maleje, o czym w piątek, 4 lipca, będą się mogli przekonać polscy fani. O godz. 20 na Stadionie PGE Narodowym rozpoczął się koncert legend rocka prosto z Australii, którzy przyjechali do naszego kraju, promując trasę "Power Up". Ich występ poprzedził koncert amerykańskiej formacji The Pretty Reckless.
AC/DC powstało w 1973 r., a ich debiutancka płyta, "High Voltage", ukazała się w 1976 r. Z kolei "Power Up" z 2020 r. to 17. studyjny album grupy. W tym samym roku, po 4-letniej nieobecności, do zespołu powrócił obdarzony charakterystyczną barwą głosu wokalista Brian Johnson. To chronologicznie drugi wokalista Australijczyków, który dołączył do grupy w 1980 r., po tragicznej śmierci pierwszego wokalisty Bona Scotta.
Międzynarodowy sukces zapewniła AC/DC płyta "Highway to Hell" z 1979 r. zawierająca tytułowy utwór, który stał się rodzajem rockowego hymnu. Album odniósł sukces także w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Pierwsza płyta nagrana z udziałem nowego wokalisty: "Back In Black" - okazała się największym komercyjnym sukcesem australijskiego zespołu. Zyskała status jednego z najpopularniejszych rockowych albumów w historii.
Wysoko oceniano także kolejne prace grupy: "Ballbreaker" z 1995 r. czy "Stiff Upper Lip" z 2000 r. W 2003 r. AC/DC zostało wprowadzone do Rock and Roll Hall of Fame. W 2014 r. z powodów problemów ze zdrowiem zespół musiał opuścić Malcolm Young; gitarzysta i współzałożyciel grupy zmarł w 2017 r. Angus Young przyznawał, że nowa płyta to hołd złożony bratu. Po odejściu Malcolma Younga jego miejsce w zespole zajął bratanek muzyka Stevie Young. Trasa koncertowa "Power Up", w ramach której zespół przyjedzie do Polski, rozpoczęła się w maju 2024 r. występem w Gelsenkirchen.
Polecany artykuł:
