Nastolatkowie spłonęli w audi pod Romanowem. Są wyniki sekcji zwłok

i

Autor: OSP KRASNE Nastolatkowie spłonęli w audi pod Romanowem. Są wyniki sekcji zwłok

Nastolatkowie spłonęli w audi pod Romanowem. Znamy nowe fakty!

2021-11-02 11:32

Nastolatkowie zginęli przedwczesną śmiercią w piekielnym pożarze, który objął cały ich samochód. Tragedia zabrała synów, przyjaciół oraz uczniów. Pełni marzeń i planów na przyszłość młodzi mężczyźni wspominani są przez wszystkich, którzy przychodzą zapalić swój znicz. Prokuratura zdradza, jak obecnie wygląda śledztwo w sprawie tragicznego wypadku pod Romanowem.

Tragiczny wypadek miał miejsce w nocy z 15 na 16 października pod Romanowem w województwie mazowieckim. Czwórka nastolatków chwilę przed godziną 3 w nocy z wielkim impetem uderzyła w przydrożne drzewo. Samochód się zapalił, a chłopcom nie udało się z niego wydostać. - Usłyszałam przeraźliwy huk, a po chwili za oknem zrobiło się jasno. Zobaczyłam ogromny pożar, ale nawet nie wiedziałam, że jest tam samochód - mówiła „Super Expressowi” kobieta, która mieszka tuż obok drzewa, w które uderzyli. Zmarli to bracia Kacper R. (18 l.), Jakub R. (16 l.) oraz ich koledzy Marcin D. (17 l.) i Daniel P. (18 l.). Chłopcy uczyli się w jednej szkole, wszyscy uczęszczali do Zespołu Szkół im. Żołnierzy Armii Krajowej w Makowie Mazowieckim. Starsi byli w trzeciej klasie, Kacper i Daniel chodzili nawet do tej samej klasy, byli uczniami klasy o profilu agrobiznesowym, tak samo zresztą jak i chodzący do pierwszej klasy Jakub. Marcin zaś uczęszczał do klasy mechanicznej.

- To byli idealni uczniowie, nigdy nie sprawiali problemów. Pomimo wielu obowiązków w domu, zawsze przychodzili przygotowani - wspomina nastolatków dyrektor szkoły. W szkole do której uczęszczali, uczniowie wciąż mają możliwość konsultacji z psychologiem.

Wypadek pod Romanowem. Prokuratura zdradza nowe fakty

W piątek, 29 października Prokuratura Rejonowa w Przasnyszu poinformowała o nowych ustaleniach w sprawie tragedii pod Romanowem. 

- Ciała zostały zidentyfikowane. Udało się potwierdzić tożsamość zmarłych, jednak z uwagi na to, że dwaj nastolatkowie byli braćmi, biegłym nie udało się odróżnić ich ciał - mówi Renata Zadrożna z Prokuratury Rejonowej w Przasnyszu. - Wiemy, że kierowcą był jeden z braci - dodaje Renata Zadrożna.

Śmiertelny wypadek samochodowy
Sonda
Miałeś/aś kiedyś wypadek samochodowy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki