- Inicjatywa ma na celu ograniczenie problemów związanych z nocnymi libacjami i zakłócaniem porządku publicznego.
- Początkowo proponowano wprowadzenie zakazu w całym mieście, ale ostatecznie zdecydowano się na pilotaż w wybranych dzielnicach.
- Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zakaz zacznie obowiązywać od 1 listopada.
Nocna prohibicja. Proponowane zmiany w Śródmieściu i na Pradze-Północ
Nadzwyczajna sesja Rady Miasta została zwołana na wniosek prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Przedstawione projekty dotyczą wyrażenia opinii przez rady dzielnic Śródmieścia i Pragi-Północ w sprawie wprowadzenia na ich terenie zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w sklepach oraz na stacjach benzynowych. Proponowane godziny obowiązywania zakazu to 23:00 do 6:00.
Projekty te stanowią modyfikację wcześniej zgłoszonych i przyjętych uchwał. Kluczowa zmiana polega na skróceniu czasu wejścia w życie uchwały z trzech miesięcy do 14 dni. Zakaz mógłby obowiązywać od 1 listopada, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami prezydenta Trzaskowskiego. Prezydent zadeklarował również, że na wiosnę planuje złożyć projekt rozszerzający nocną prohibicję na całe miasto, z datą wejścia w życie od 1 czerwca.
Rozszerzenie pilotażu. Bielany i Praga-Południe
Do inicjatywy wprowadzenia nocnej prohibicji aktywnie włączają się kolejne dzielnice. Przedstawiciele Bielan złożyli wniosek do przewodniczącej Rady Warszawy o włączenie do porządku obrad projektu uchwały wprowadzającej pilotaż również w ich dzielnicy.
Burmistrz Bielan Grzegorz Pietruczuk oraz jego zastępca Włodzimierz Piątkowski zwrócili się z propozycją uchwały. Pietruczuk w mediach społecznościowych odniósł się do przyczyn tej inicjatywy, wskazując na rosnącą liczbę interwencji służb porządkowych:
„Nie będę się już powtarzał o rosnącej rokrocznie liczbie interwencji policji i straży miejskiej w rejonach punktów sprzedających alkohol w godzinach nocnych, zgłoszeniach libacji pod oknami bloków czy problemów z nietrzeźwymi osobami w Szpitalu Bielańskim – to mówiłem już wiele razy i myślę, że wszyscy dostrzegamy zatrważającą skalę problemu”.
Na Bielanach ograniczenie dotknęłoby 24 sklepy, w tym 13 stacji benzynowych. Pietruczuk zaznaczył, że celem jest zmiana kultury spożywania alkoholu i wsparcie lokalnej gastronomii:
„Wprowadzenie postulowanego ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu, które dotknie wyłącznie sklepy i stacje benzynowe, przyczyni się do zmiany kultury picia i spowoduje, że zainteresowani spożyciem przeniosą się z podwórek do restauracji albo pubów, co przyczyni się do poprawy koniunktury lokalnej gastronomii”. Podkreślił również, że oczekiwania mieszkańców są zgodne z tą inicjatywą.
Również radni Pragi-Południe planowali głosować nad wnioskiem o wprowadzenie pilotażu w swojej dzielnicy. Sesja, która miała się odbyć w środę, została jednak przerwana z powodu braku kworum i nieobecności radnych, w tym większości radnych Platformy Obywatelskiej. Mimo to, radni Pragi-Południe w uzasadnieniu wniosku podkreślili:
„Mieszkańcy Pragi-Południe regularnie zgłaszają problemy wynikające z nadmiernej dostępności alkoholu w godzinach nocnych, takie jak hałas, zakłócanie porządku publicznego, wandalizm, częsta konieczność wzywania służb porządkowych, a także poczucie niepewności w przestrzeni publicznej. Wprowadzenie ograniczenia sprzedaży napojów alkoholowych nocą to rozwiązanie, które zostało przyjęte w wielu gminach w Polsce i okazało się niezwykle skuteczne”.
Wskazali również, że Rada Dzielnicy Praga-Południe już jesienią 2024 r. „przyjęła jednomyślnie stanowisko opiniujące pozytywnie wprowadzenie ograniczenia sprzedaży napojów alkoholowych w godzinach nocnych”.