Ojciec Krzysztofa Dymińskiego przeszukał nowe miejsce. Niespodziewane odkrycie na dnie Wisły

2025-09-09 9:00

Po zaginionym Krzysztofie Dymińskim dalej nie ma śladu. Daniel Dymiński nie poddaje się ani na chwilę, wciąż przeczesując Wisłę w poszukiwaniu jakiegokolwiek śladu, który mógłby doprowadzić do odnalezienia syna. W niedzielę dokonał niespodziewanego odkrycia.

Krzysztof Dymiński zaginął.

i

Autor: pomagam.pl/ Materiały prasowe
Super Express Google News

Daniel Dymiński nie przestaje szukać Krzysztofa 

Polska żyje dramatem rodziny Dymińskich. 18-letni Krzysztof Dymiński zaginął, a jego ojciec, Daniel Dymiński, nie poddaje się ani na chwilę, wciąż przeczesując Wisłę w poszukiwaniu jakiegokolwiek śladu, który mógłby doprowadzić do odnalezienia syna. Każdy dzień to walka z rozpaczą, ale i niezłomna nadzieja, która pcha go do działania. Niedzielne doniesienia z nadwiślańskich brzegów zaskakują. Daniel Dymiński dokonał bowiem niezwykłego odkrycia, które, choć nie jest bezpośrednio związane z zaginięciem Krzysztofa, to jednak ujawnia nieznane dotąd tajemnice rzeki.

Tajemnicze znaleziska pod Łomiankami

W trakcie swoich nieustających poszukiwań, pan Daniel Dymiński koncentruje się na obszarach rzeki, które dotąd mogły być niedostępne lub niezbadane. Wczorajsze działania przyniosły zaskakujące rezultaty. Jak sam relacjonuje:

„Dzisiaj w trakcie poszukiwań na wysokości Łomianek odnalazłem dno dużej łodzi.” To już samo w sobie jest intrygujące – jak duża łódź mogła znaleźć się na dnie rzeki w tym miejscu? Ale to nie koniec.Kontynuując swoją misję, Daniel Dymiński, ojciec Krzysztofa Dymińskiego, natrafił na coś jeszcze bardziej zdumiewającego.

„Płynąc dalej natrafiłem na rzędy wbitych w Wisłę bali jakby to były elementy jakiegoś mostu - ale nie jestem pewien" - napisał.

To odkrycie natychmiast wzbudziło ogromne zainteresowanie. Pan Daniel Dymiński z pełną odpowiedzialnością podkreśla swoją niepewność, co do natury znaleziska, zadając pytanie do ekspertów: „Może Wy wiecie co to za konstrukcja?”.

Ostatnia droga zaginionego Krzysztofa Dymińskiego

Nagrania, które mogą pomóc w rozwikłaniu zagadki

Daniel Dymiński to człowiek niezwykle zdeterminowany i metodyczny w swoich działaniach. Nie poprzestaje na samym znalezieniu. Wykorzystuje nowoczesne technologie, aby dokładnie udokumentować swoje odkrycia i móc podzielić się nimi z szerszą publicznością. Jak sam zaznacza: "Dołączam naloty dronem na łódź oraz na rzędy bali".

Te nagrania są kluczowe. Pozwalają na dokładne zbadanie struktury i położenia znalezisk, co może być nieocenione dla archeologów, historyków czy hydrologów. Dzięki nim, być może uda się rozwikłać zagadkę pochodzenia tych tajemniczych obiektów i dopisać kolejny rozdział do historii Wisły.

Apel o pomoc i dalsze poszukiwania Krzysztofa Dymińskiego

Rodzina Krzysztofa Dymińskiego wciąż liczy na wszelkie informacje, które mogłyby pomóc w odnalezieniu chłopca. Każdy, nawet najmniejszy szczegół, może okazać się kluczowy w tej sprawie.

Sonda
Czy kiedykolwiek poszukiwany Krzysztof Dymiński odnajdzie się?
Pokój Zbrodni
Edward Zakrzewski skazany na karę śmierci w USA. Brutalnie zabił żonę i dzieci | Pokój ZBRODNI

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki