Ekopatrol uratował psa zamkniętego w samochodzie

i

Autor: straż miejska Ekopatrol uratował psa zamkniętego w samochodzie

Okrucieństwo czy bezmyślność? Zamknięty w samochodzie pies żyje tylko dzięki strażnikom miejskim!

2019-08-19 13:10

Niedzielne południe, żar leje się z nieba, a w samochodzie zamknięty ledwo żywy pies! Zwierzę żyje tylko dzięki interwencji strażników miejskich z Ekopatrolu. Otrzymali zgłoszenie, przyjechali na miejsce i w ostatniej chwili uratowali z trudem oddychającego czworonoga. Okazało się, że przesiedział w samochodzie ponad 10 godzin! Okrucieństwo czy bezmyślność właściciela?

W gorącą sierpniową niedzielę o godz. 12 termometry pokazywały 27 stopni w cieniu. Strażnicy miejscy z Ekopatrolu dostali informację o psie uwięzionym w jednym z samochodów zaparkowanych przy ul. Bohaterów Warszawy. Ze zgłoszenia wynikało, że zwierzę jest uwięzione od godz. 22 poprzedniego dnia.

Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce. Na tylnym siedzeniu srebrnego volvo zastali ciężko oddychającego amstafa. Szyby samochodu były uchylone zaledwie na 1 cm. Pies nie miał nic do picia. Strażnicy stwierdzili bezpośrednie zagrożenie życia zwierzęcia i poprosili patrol policji o pomoc w uwolnieniu psa.

Po chwili amstaf był już poza autem. Strażnicy umieścili go w klimatyzowanej części radiowozu i dali świeżą wodę. Na szczęście stan zwierzęcia był na tyle dobry, że można było go przetransportować do schroniska na Paluchu, gdzie otrzymał niezbędną pomoc. Strażnicy ustalili też właściciela pojazdu i złożyli na policji zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzęciem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki