Warszawa. Partyjne posady radnych

2015-01-21 3:00

Wśród nowych radnych miasta są lekarze, przedsiębiorcy, wykładowcy akademiccy, artyści, emeryci i studenci. Ale jedna czwarta radnych zarabia na posadach z partyjnego klucza: biurach poselskich, spółkach czy w samych partiach. Choć to, wbrew pozorom, nie oni w ubiegłym roku zarobili najwięcej.

Jak wynika z oświadczeń majątkowych, najlepszy dochód w 2014 roku osiągnął najbogatszy spośród 60 radnych miasta Piotr Kalbarczyk (54 l.) z PO. W swoich prywatnych spółkach wziął 324 tys. zł, plus 30 tys. diety radnego. W Platformie jest jednak grupa radnych, dla których głównym źródłem dochodu jest praca w jednostkach podległych zarządowi marszałkowskiemu, gdzie PO współrządzi z PSL. Radny Platformy Lech Jaworski (51 l.) jako członek zarządu Mazowieckiego Regionalnego Funduszu Pożyczkowego zarobił 168 tys. zł. Ten radny jest niezwykle pracowity - wykłada też na Uniwersytecie Warszawskim (67 tys. zł), a od połowy ubiegłego roku zasiada w razie nadzorczej TVP (ok. 13 tys. zł). W mazowieckim funduszu jako doradca pracuje również radny PO Michał Bitner (39 l.) z nieco niższym dochodem - 123 tys. zł. Nowym radnym Platformy jest Mariusz Frankowski (37 l.), dyrektor kolejnej podległej marszałkowi Adamowi Struzikowi firmy - Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych. Tam Frankowski zarobił 156 tys. zł, a 41 tys. zł dorobił w radzie nadzorczej WKD Grodzisk Mazowiecki. Pracownikami urzędu marszałkowskiego są radne Ewa Janczar (48 l.) - 108 tys. zł oraz Iwona Wujastyk (35 l.) - 60 tys. zł. Również z PO.

Zobacz: Zima w Warszawie 2015! Ferie w Warszawie dla dzieci. Zima w mieście ZA DARMO!

Spore grono radnych do samorządowej diety dorabia na typowo partyjnych posadach. Tu celują radni PiS, którzy nie mogą liczyć na etaty w spółkach zależnych od władz miasta czy województwa. Między innymi asystent prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego Jacek Cieślikowski (42 l.) zarobił w ubiegłym roku 111 tys. zł, Jarosław Krajewski (32 l.) w biurze posła Mariusza Kamińskiego - 72 tys. zł, a Michał Grodzki (36 l.) w biurze posła Adama Kwiatkowskiego - 33 tys. zł. Ale i w PO ta forma zatrudnienia jest powszechna. Wiceszefowa klubu PO w Radzie Warszawy Zofia Trębicka (67 l.) do emerytury (55 tys. zł) i diety (27 tys. zł) dorobiła 36 tys. zł w biurze poselskim Marcina Kierwińskiego, Izabela Chmielewska (29 l.) w biurze posła Marcina Święcickiego - 23 tys. zł. Nową twarzą w radzie miasta jest natomiast Tomasz Tretter (36 l.), wicedyrektor biura Klubu Parlamentarnego PO. Tam za ubiegły rok zarobił 136 tys. zł.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki