Zdjęcie ilustracyjne

i

Autor: ESKA Info Zdjęcie ilustracyjne

Pasażer autobusu krzyczał, że ma bombę. Został zatrzymany

2017-09-01 15:12

Na jaw wyszła niebezpieczna sytuacja ze środy. Na placu Bankowym jeden z pasażerów autobusu zaczął krzyczeć, że ma w torbie bombę. W autobusie wybuchła panika.

- Potwierdzam, że do takiego zdarzenia doszło – powiedział Robert Koniuszy ze stołecznej policji. Jak dodał, na miejscu szybko zjawiła się policja i pogotowie ratunkowe.

Po sprawdzeniu okazało się, że mężczyzna nie miał przy sobie bomby. Został zatrzymany i przewieziony na izbę wytrzeźwień. Jak tylko wytrzeźwiał został przesłuchany. Policjantom tłumaczył, że jest chory i feralnego dnia po prostu musiał sobie wypić. W autobusie z kolei pokłócił się o miejsce z innym pasażerem i po złości zaczął krzyczeć, że ma bombę.

CZYTAJ TEŻ: W Warszawie powstaną zapory antyterrorystyczne?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki