Pędził ponad 300 km/h, wszystko nagrywał telefonem. Prokuratura umorzyła śledztwo

2025-07-18 16:55

Pirat drogowy wrzucił pod koniec czerwca nagranie, na którym licznik jego sportowego auta pokazuje prawie 400 km/h. Mężczyzna został zatrzymany, a w prokuraturze usłyszał zarzuty. Teraz okazuje się, że śledztwo zostało umorzone, bo zachowanie 33-latka „nie wypełnia znamion przestępstwa”.

Pędził ponad 300 km/h, wszystko nagrywał telefonem. Prokuratura umorzyła śledztwo

i

Autor: Archiwum serwisu Pędził ponad 300 km/h, wszystko nagrywał telefonem. Prokuratura umorzyła śledztwo

Pędził ponad 300 km/h, wszystko nagrywał telefonem. Prokuratura umorzyła śledztwo

Szokujące nagranie trafiło do sieci, bo jego autor pochwalił się nim na Instagramie. Na wideo widać, jak kierowca trzyma telefon, a licznik jego samochodu wskazuje prawie 400 km/h. Jak podaje RMF FM, nagranie pochodzi z trasy S-79. Policjanci znaleźli 33-letniego kierowcę, Mariusza H.

Sprawa trafiła do prokuratury, ale śledztwo umorzono. – Prokurator uznał, że nie doszło do znamion sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, gdyż przepis stanowi, że musi to być bezpośrednie konkretne niebezpieczeństwo dla innych użytkowników ruchu drogowego. Tu taka szybka prędkość stanowiła wyłącznie potencjalne niebezpieczeństwo – mówi reporterowi Radia ESKA prok. Piotr Skiba z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. – Może za to grozić duża grzywna, kilkutysięczna, jak również zabranie prawa jazdy i zakaz prowadzenia pojazdów na okres do trzech lat – dodaje rzecznik.

Tragiczny wypadek. 19-letnia Patrycja nie żyje. Kobieta była w 8. miesięcy ciąży

Jak podaje RMF FM, podejrzany jechał wolniej, niż wskazuje na to wideo. Okazuje się, że Mariusz H. zamontował sobie dla szpanu nakładkę na liczniku i w rzeczywistości jechał wolniej, bo ok. 330 km/h.

Najważniejsze numery alarmowe. Czy znasz je na pamięć? Ten QUIZ może kiedyś uratować ci życie
Pytanie 1 z 10
999 – co to za numer?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki