Płońsk: 11-letni Marcel ważył tylko 15 kg. Prokuratura bada sprawę zagłodzenia chłopca

2025-07-20 14:55

Wstrząsające doniesienia z gminy Płońsk! 11-letni Marcel trafił do szpitala w stanie skrajnego wycieńczenia. Chłopiec ważył zaledwie 15 kilogramów, informuje TVP3 Warszawa. Sprawą natychmiast zajęła się prokuratura, która bada okoliczności dramatycznego stanu dziecka.

Śmigłowiec LPR

i

Autor: Stiopa, via Wikimedia Commons/ CC BY-SA 4.0
Super Express Google News

Płońsk. Dramatyczny stan 11-letniego Marcela

W maju br. lekarze z Płońska byli wstrząśnięci stanem, w jakim do szpitala trafił 11-letni Marcel. Jego waga – zaledwie 15 kilogramów – wskazywała na skrajne zaniedbanie. Jak informuje TVP3 Warszawa, stan chłopca był na tyle poważny, że  wymagał natychmiastowej interwencji medycznej. lekarze z Płońska podjęli heroiczny wysiłek, aby ustabilizować jego stan na tyle, by mógł zostać przetransportowany śmigłowcem pod opiekę specjalistów w Warszawie.

Prokuratura wszczyna śledztwo

Sprawa Marcela poruszyła opinię publiczną. Prokuratura Rejonowa w Płońsku wszczęła śledztwo w sprawie znęcania się nad osobą nieporadną ze względu na wiek. Zastępca prokuratora okręgowego w Płocku, Marcin Bagiński, przekazał portalowi:

„W chwili obecnej przesłuchiwani są świadkowie, zbierana jest dokumentacja z zakresu opieki socjalnej, która była sprawowana nad tą rodziną, dokumentacja sądowa. A także gromadzona jest dokumentacja medyczna”.

Śledczy nie wykluczają żadnego scenariusza i dokładnie analizują wszystkie okoliczności sprawy.

Pokój zbrodni - 3-letnia Emilka

Dwa wątki śledztwa

Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Płocku ma dwa zasadnicze wątki:

„Pierwszym wątkiem jest wątek pogorszenia stanu zdrowia, drugi funkcjonariuszy publicznych, osób zobowiązanych do pomocy tej rodzinie, która to rodzina jak wiadomo wymagała pomocy ze strony instytucji socjalnych” – podkreślił prokurator Bagiński.

Nauczyciele alarmowali Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej (GOPS) o sytuacji Marcela, który od dłuższego czasu nie pojawiał się w szkole. Rodzina była objęta wsparciem GOPS, ale czy to wystarczyło? Ewa Stawska, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Płońsku, informowała TVP3:

„Rodzina przeprowadziła się na teren naszej gminy i korzystała ze wsparcia tutejszego ośrodka pomocy społecznej w formie asystenta rodziny do grudnia 2024 roku oraz pracownika socjalnego”.

Dlaczego więc doszło do tak dramatycznej sytuacji? To pytanie pozostaje na razie bez odpowiedzi.

Sonda
Czy kary za znęcanie się nad dziećmi powinny być wyższe?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki