Duże zmiany w policji po śmiertelnym postrzeleniu policjanta na Pradze-Północ
Tragiczna śmierć podczas interwencji przy ul. Inżynierskiej poruszyła wszystkich. Policjant osierocił dwoje dzieci, zostawił pogrążoną w smutku żonę. Wszystko dlatego, że podczas niebezpiecznej interwencji młody policjant nie utrzymał nerwów na wodzy i strzelił w jego kierunku. W sprawie cały czas trwa prokuratorskie śledztwo.
Komenda Główna Policji wprowadza zmiany, które mają zapobiec podobnej tragedii w przyszłości. Pierwszą jest używanie haseł. – Co miesiąc każdy garnizon będzie posługiwał się określonym hasłem zmienianym co miesiąc. Dotyczy ono przede wszystkim policjantów nieumundurowanych. Dodatkowo każdy przybywający na miejsce patrol jest zobowiązany do wydania okrzyku „policja!”. Oprócz tego wprowadzamy obowiązek zakładania przez nieumundurowanych policjantów czapek oraz opasek z elementami odblaskowymi – mówi „Super Expressowi” insp. Katarzyna Nowa, rzeczniczka komendanta głównego policji.
Policjantka przekonuje jednak, że to dopiero początek zmian. Na niektóre przyjedzie jednak poczekać. – Chcemy wyposażyć w pierwszej kolejności wszystkich nieumundurowanych policjantów w maskowane kamizelki kuloodporne. Ten sprzęt musi być jednak certyfikowany, nie uda nam się go zakupić natychmiast. Zależy to przede wszystkim od dostawców – mówi insp. Nowak. I dodaje, że przez wojnę na Ukrainie jest z nimi problem, ponieważ większość zamówień trafia obecnie do MON-u.
Oprócz kamizelek nowi policjanci mają spędzić więcej czasu na szkoleniu z komunikacji. – Dodamy kilka godzin do szkolenia podstawowego. Będą poświęcone komunikacji i przepływowi informacji między policjantami. Będziemy uczyli co krzyczeć i jak krzyczeć – wyjaśnia Nowak.