Dramatyczny pościg ulicami Pragi-Południe
Nocny pościg rozpoczął się około godziny 22:00, kiedy to policjanci operacyjni próbowali zatrzymać kierującego skodą na warszawskim Grochowie. Mimo wyraźnych sygnałów, kierowca zignorował polecenie i zaczął uciekać.
Jak informuje portal Miejski Reporter, intensywny pościg ulicami Pragi-Południe zakończył się w rejonie skrzyżowania ulic Dwernickiego i Mycielskiego.
Po zatrzymaniu pojazdu, grupa osób próbowała ucieczki pieszo. Wtedy policja zdecydowała się na użycie broni.
Joanna Wegrzyniak mówi "Super Expressowi": - Wczoraj wieczorem prowadzone były działania na Pradze-Południe. Podczas interwencji policjanci użyli broni służbowej, nikt nie został ranny. Dzisiaj z osobami zatrzymanymi będą przeprowadzane czynności.
Nikt nie został ranny
Na szczęście, pomimo dramatycznych wydarzeń, nikomu nic się nie stało. Policja podkreśla, że użycie broni w takich sytuacjach jest zawsze dokładnie analizowane. Funkcjonariusze natychmiast zabezpieczyli teren, odizolowując go od osób postronnych.