Choć Prokop podszedł do tematu z charakterystycznym dystansem, internauci szybko przypomnieli, że radomski port zasługuje na więcej niż tylko szydercze komentarze. Wielu użytkowników sieci podzieliło się swoimi doświadczeniami, wskazując na wysoki standard obiektu.
− Konkretne lotnisko, wszystko sprawnie, czysto i profesjonalnie. Nowoczesne, wygodne, komfortowe. Parking duży. Szkoda, że za mało lotów − napisała pani Milena, apelując, by osoby publiczne takie jak Prokop mówiły o Radomiu szerzej i poważniej.
Podobne odczucia wyraził pan Gabriel. − Bardzo fajne lotnisko. Nowoczesne, wygodne. Wszystko na błysk. Parking fajny, terminal autobusowy. Szkoda, że tylko dwa loty na dobę. Może jeszcze znajdą na to pomysł − dodał.
Wśród komentujących pojawiły się także porównania do innych portów. − Super lotnisko, każdy kto się z niego śmieje powinien zobaczyć lotnisko w Modlinie − stwierdziła pani Aneta. Pani Julia wspominała natomiast swój rejs LOT-em: − Leciałam raz do Paryża z Radomia i bardzo fajne, czyste, nowoczesne lotnisko.
Dla wielu pasażerów to właśnie estetyka i komfort są najmocniejszą stroną radomskiego portu. − Najładniejsze małe lotnisko w Polsce i w Europie − napisał pan Michał. Z kolei pani Anka zwróciła uwagę na porównanie z warszawskim Okęciem: − Bardzo ładne lotnisko. Terminal ładniejszy niż na Chopinie, szkoda, że niewykorzystane.
W komentarzach często powtarzał się też wątek potencjału lotniska, który – zdaniem wielu – pozostaje niewykorzystany. − Lotnisko świetne i aż się prosi, żeby siatka połączeń została rozbudowana. Szkoda miejsca, które naprawdę ma ogromny potencjał − napisała pani Maria.
Nie da się ukryć, że największym problemem pozostaje wciąż ograniczona liczba lotów. To właśnie ten fakt powoduje, że lotnisko, mimo świetnej infrastruktury, nie funkcjonuje jeszcze na miarę oczekiwań pasażerów. Jednak reakcje po wizycie Marcina Prokopa pokazują wyraźnie, że obraz radomskiego portu w świadomości społecznej zaczyna się zmieniać.
Jeszcze kilka lat temu Radom był symbolem nieudanego projektu, a dziś coraz więcej osób dostrzega, że port może być komfortową alternatywą dla zatłoczonych lotnisk w Warszawie czy Modlinie. Jeśli linie lotnicze zdecydują się na rozwinięcie siatki połączeń, radomski port ma szansę udowodnić, że stać go na dużo więcej niż tylko rolę „legendy” powtarzanej w żartach.