Poszedł do kościoła się pomodlić, utknął w... toalecie! Nie pomogła nawet zakonnica

i

Autor: Straż Miejska, Warszawa zdjęcie kościoła

Poszedł do kościoła się pomodlić, utknął w... toalecie! Nie pomogła nawet zakonnica

2021-02-16 12:51

Nieprawdopodobne jak nieoczekiwanie zakończyła się wizyta 37-latka w warszawskim kościele. Młody mężczyzna musiał za pilną potrzebą skorzystać z toalety znajdującej się przy zakrystii. Gdy chciał wyjść, okazało się, że znalazł się w pułapkę - drzwi były zamknięte na cztery spusty! Na ratunek uwięzionemu mężczyźnie ruszyli strażnicy miejscy.

Niedziela zakończyła się dla dość nieoczekiwanie dla wiernego, który przyszedł tego dnia do kościoła pw. św. Ojca Pio przy ul. Fieldorfa na Gocławiu. Dziwienia całą sytuacją nie kryli również strażnicy miejscy, którzy po godz. 23 zostali tam wezwani na interwencję. Okazało się bowiem, że 37-latek utknął w… kościelnej toalecie! - O godz. 23:30 funkcjonariusze stwierdzili, że świątynia jest dobrze zabezpieczona solidnym ogrodzeniem, ale przy bramie nie ma żadnego domofonu ani dzwonka. Aby obudzić mieszkańców plebanii, strażnicy musieli włączyć sygnały świetlne i dźwiękowe - wyjaśniła Straż Miejska. Po kilku minutach "dyskoteki" pod kościołem bramę otworzyli księża. Na miejsce dotarli również policjanci, którzy wspólnie ze strażnikami miejskimi sprawdzili zakrystię.

Okazało się, że zgłoszenie faktycznie było prawdziwe! - W zamkniętej na klucz toalecie rzeczywiście znajdował się 37-letni mężczyzna. Księża widywali go już na terenie parafii - potwierdziła Straż Miejska. Policjanci szybko ustalili również, że mężczyzna ten był też wcześniej notowany. 37-latek tłumaczył funkcjonariuszom, że tuż przed końcem nabożeństwa musiał pilnie skorzystać z WC. Poinformował o tym nawet zakonnicę, ale gdy chciał wyjść, okazało się, że ktoś zamknął drzwi na klucz. Cała sytuacja na szczęście zakończyła się dla niego szczęśliwie. Mężczyzna znów może cieszyć się wolnością. Tylko strażnikom miejskim sen z powiek spędza jedna kwestia:

- W tej historii dziwne jest to, że gdy był w toalecie, nie usłyszał, że jest zamykana i wówczas nie dał o sobie znać, oraz to, że alarm podniósł dopiero dwie godziny po zakończeniu ostatniej niedzielnej mszy - zastanawiają się strażnicy miejscy.

Sonda
Czy pójdziesz do kościoła w Środę Popielcową?
Legionowski restaurator zawiadomi prokuraturę i wytoczy proces cywilny policjantom, chce odszkodowania

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki