"Ruch układa się zgodnie z przewidywaniami"

Poszliśmy w weekend na nową kładkę w Warszawie. Nawet urzędnicy nie kryją zaskoczenia

Nowa kładka pieszo-rowerowa nad Wisłą w Warszawie przechodzi istne oblężenie. Tłumy ciekawych nowej atrakcji turystycznej spacerowiczów mieszają się tam z rowerzystami. Gdy poszliśmy na kładkę w weekend, sami byliśmy świadkami niebezpiecznych sytuacji. Z powodu tłumów trudno było przejechać z Pragi do Śródmieścia, a rower trzeba było przeprowadzić. Urzędnicy nie przewidują wprowadzenia żadnych zmian, ale przyznają, że sami są zaskoczeni.

Nowa kładka nad Wisłą w Warszawie pęka w szwach

Długi na 452 metrów most pieszo-rowerowy na Pragę został otwarty w czwartek, 28 marca. W pierwszym tygodniu funkcjonowania odwiedziło go około 200 tys. osób w tym ponad 20 tys. rowerzystów. Przeprawa pękała w szwach. Sprzyjająca pogoda powoduje, że dzień w dzień most przechodzi oblężenie. Jak się okazuje, warszawscy urzędnicy nie przewidzieli aż takiego zainteresowania nową atrakcją. - Skala mody na most jest miłym zaskoczeniem. Zdawaliśmy sobie sprawę, że to jest fajne miejsce i się spodoba, ale na ten moment to jest chyba jeden z najchętniej odwiedzanych punktów Warszawy – mówi nam Jakub Dybalski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.

Nazwa „most pieszo-rowerowy” niestety ma się nijak do rzeczywistości. W momentach największego ruchu przeprawą nie da się przejechać na rowerze. Zwolennicy jednośladów są zmuszeni do zejścia z roweru i przeprowadzenia go, lawirując pomiędzy spacerowiczami. Próby przejazdu mogą skończyć się groźnymi incydentami. Sami byliśmy świadkami takich sytuacji przy zejściu z kładki w kierunki Pragi-Północ. 

Warto jednak pamiętać, że na nowej przeprawie wprowadzono "strefę zamieszkania". A to oznacza, że obowiązuje na niej ograniczenie prędkości do 20 km/h, a piesi zawsze mają pierwszeństwo. Pojawiają się jednak zarzuty, że ruch rowerowy powinien być odseparowany od ruchu pieszego. - Na ten moment nie planujemy wprowadzania jakichkolwiek zmian. Ruch pieszy i rowerowy na moście układa się zgodnie z przewidywaniami – twierdzi Jakub Dybalski, który podkreśla, że do jego urzędu nie dotarły żadne informacje o kolizjach rowerzystów z pieszymi i innych incydentach.

Strażnicy miejscy objęli most specjalnym nadzorem

Podobnie twierdzą strażnicy miejscy, którzy objęli most specjalną kontrolą prowadzoną regularnie przez patrole. - Do 7 kwietnia w rejonie mostu strażnicy nałożyli za naruszenie przepisów dotyczących porządku i spokoju publicznego 3 mandaty karne z art. 603 § 1. Kodeksu wykroczeń oraz zastosowali 3 środki oddziaływania wychowawczego. We wskazanym okresie nie odnotowaliśmy kolizji rowerzystów z pieszym – przekazał Sławomir Smyk, z referatu prasowego warszawskiej straży miejskiej.

Sonda
Czy Trzaskowski powinien budować most pieszo-rowerowy przez Wisłę?
Totalny tłum na nowej kładce w Warszawie. Rowerem nie da się przejechać
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki