wybuch w bloku

i

Autor: arch pryw

Elektryczna hulajnoga ROZERWAŁA mieszkanie! Potężny wybuch na Ursynowie!

2020-06-07 12:10

W sobotę chwilę przed godz. 8 w mieszkaniu na drugim pietrze przy ulicy Kłobuckiej 18 w Warszawie wybuchła elektryczna hulajnoga. Z mieszkania z hukiem wyleciały okna, a balkon rozsypał się na kawałki. Wewnątrz przebywała pani Karolina z mężem i dwójką dzieci. Wszyscy lekko ranni trafili do szpitala. Na szczęście ich życiu nic nie zagraża.

Eksplozja w Warszawie. Elektryczna hulajnoga wysadziła nam mieszkanie

Do tragedii doszło z samego rana, kiedy rodzina jeszcze spała. - Spaliśmy smacznie w swoich łóżkach. W pewnym momencie w pokoju synka strasznie rąbnęło. Huk był tak potężny, że zerwałam się na równe nogi. Potem w mieszkaniu zrobiło się czarno od dymu. Nie wiedziałam w ogóle co się dzieje. Kiedy weszłam do pokoju Kubusia, zobaczyłam ogromną dziurę w ścianie – opowiada przerażona pani Karolina. Sąsiedzi na miejsce natychmiast wezwali straż pożarną, pogotowie i policję. – Około godziny 8:00 przyjęliśmy zgłoszenie o wybuchu w mieszkaniu na drugim piętrze przy ul. Kłobuckiej. Do akcji natychmiast skierowano siedem zastępów straż pożarnej – mówi Bartosz Maciąg z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie. Zanim jednak służby dotarły na miejsce z bloku zdążyli ewakuować się wszyscy mieszkańcy. Pan Tomasz ze zgliszczy wyniósł rannego synka. Nikola wraz z mamą, kotem i psem opuściły mieszkanie o własnych siłach. - Widziałam, jak tata wynosił swojego synka. Był owinięty chyba w koc termicznym – mówi jedna z sąsiadek.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE NASZEGO NEWSA Potworna tragedia pod Warszawą! Dziewczynka tonęła w stawie. Pomoc przyszła za późno!

Rodzina z niewielkimi poparzeniami została zabrana do szpitala. Chwilę po wyjściu rodziny z mieszkania, w jednym z pomieszczeń pojawił się ogień. Strażakom błyskawicznie udało się go ugasić. - Ratownicy po wejściu do środka zauważyli płomienie. Na szczęście szybko je ugasili– dodaje Maciąg. Ze wstępnych ustaleń wynika, że wybuch spowodowała hulajnoga elektryczna, która ładowała się całą noc. Zniszczenia są ogromne. Mieszkanie w ogóle nie nadaje się do zamieszkania. - Zostaliśmy bez dachu nad głową. Nie mamy nic– mówi zapłakana pani Karolina. Rodzina jak na razie będzie mieszkać u rodziców. Liczy jednak, że uda się odremontować mieszkanie i będzie mogła do niego wrócić.

KUP SUPER EXPRESS BEZ WYCHODZENIA Z DOMU. KLIKNIJ 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki