Pożar tramwaju na pętli Okęcie! Szybka akcja warszawskich strażaków i tramwajarzy

PRA

2019-11-14 21:52

Do pożaru doszło już na pętli, kiedy w wagonie nie było pasażerów. Nim przyjechali na miejsce strażacy, motorniczy sam zacząć gasić pożar. Utrudnienia w ruchu tramwajów trwały niespełna godzinę.

Najnowsze z działu

PRZEŻYŁA HORROR

Oblał babunię wrzącą oliwą. Jej historia nas zmroziła. „Pomóżcie nam ją uratować”

Liczyły się sekundy

Przerażająca sytuacja w szkole podstawowej. Uratowali nauczycielkę przed śmiercią. „Zaczęła tracić świadomość”

Dramat na drodze

14-latka na hulajnodze wpadła pod toyotę. Auto ciągnęło ją po ziemi

Pożar na Mokotowie

Elektryczne auto za milion złotych huknęło w słup i poszło z dymem! To jedyny taki samochód w Polsce

To będzie drugi Neapol?

Śmieci zalewają Otwock! Firma odbierająca odpady z dnia na dzień zrezygnowała

W tramwaju pojawił się dym

Było tuż przed godz. 16. W pierwszym wagonie tramwaju, który już dojechał na pętlę na Okęciu niespodziewanie pojawił się gęsty, duszący dym. - Na szczęście w pojeździe nie był już pasażerów. Motorniczy zareagował bardzo szybko - powiedział Maciej Dutkiewicz, rzecznik Tramwajów Warszawskich.

Niewielkie utrudnienia

Na miejsce przyjechały trzy zastępy straży pożarnej, a tramwajarze na czas ich akcji ze względów bezpieczeństwa odłączyli prąd z sieci. Mimo to utrudnienia w ruchu tramwajów były niewielkie. - Przez godzinę, od godz. 16.10 do 17.03, tramwaje na Okęcie kończyły bieg na pętli Banacha - tłumaczył rzecznik.

Warszawskie autobusy będą poruszały się po mieście szybciej i sprawniej!

Po oględzinach przeprowadzonych już po zakończeniu akcji, okazało się, że zapaliła się przetwornica - jeden z elementów napędu tramwaju. Uszkodzony wagon został odholowany.