Mężczyzna niedawno wyszedł z więzienia i wrócił do rodzinnego domu. Dla wtedy dla jego rodziny zaczął się prawdziwy koszmar! Mężczyzna bez skrupułów terroryzował matkę i brata - najpierw było ubliżanie, potem zaczęło się popychanie i szarpanie, wreszcie pojawiły się groźby śmierci.
Zrozpaczona siostra poszukuje brata: wyszedł z domu "na chwilę" i zniknął!
Agresja byłego więźnia narastała. Wolscy policjanci pojawili się, kiedy doszło do kolejnej awantury domowej i zostali wezwani na pomoc. 35-latek trafił do aresztu, a jego najbliżsi złożyli zeznania - powiedziała w rozmowie z nami kom. Marta Sulowska z KRP Wola/Bemowo. Sąd zadecydował o zatrzymaniu na trzy miesiące. Mężczyźnie za znęcanie się nad rodziną grozi pięć lat więzienia.
Cudem uniknął śmierci: przed jego samochodem na drogę runęło drzewo!
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj