Probierz przed meczem z Finlandią: "To nie jest drużyna Probierza czy Lewandowskiego..."

2025-06-10 20:49

– Na pewno zrobiliśmy świetną reklamę Sylwii Grzeszczak. Chyba teraz jest na topie. Słuchałem kilku wypowiedzi i to nie jest tak, że jej nie lubię – wręcz przeciwnie, lubię jej słuchać – powiedział przed meczem z Finlandią selekcjoner Michał Probierz. Trener zaapelował również, by kibice wspierali Biało-Czerwonych w tym spotkaniu. – Mecz jest najważniejszy – podkreślił.

Michał Probierz

i

Autor: Cyfrasport Michał Probierz

Dla wielu mecz Finlandia - Polska w Helsinkach to kluczowe starcie w walce o drugie miejsce w grupie. Jednak sportowy aspekt został przyćmiony konfliktem pomiędzy Robertem Lewandowskim a Michałem Probierzem. Selekcjoner odebrał 36-letniemu napastnikowi opaskę kapitana, a ten w odpowiedzi zapowiedział, że nie zagra w kadrze, dopóki Probierz będzie ją prowadził.

Probierz: zrobiliśmy promocję Sylwii Grzeszczak

Przed spotkaniem dziennikarze TVP Sport zapytali selekcjonera o sytuację w drużynie. – Mecz jest najważniejszy. Decyzja, którą podjąłem, była przemyślana. Mam świadomość, że to trudne, ale liczy się dobro wszystkich Polaków. Liczy się dobry wynik — i obyśmy go dziś osiągnęli – powiedział Probierz.

ZOBACZ TEŻ: Cezary Kucharski mówi o głupocie Roberta Lewandowskiego. "Już nigdy nie zagra w kadrze"

– Z pewnością zrobiliśmy świetną promocję Sylwii Grzeszczak. Jest chyba teraz bardzo popularna. Słuchałem różnych wypowiedzi i naprawdę lubię jej muzykę. Lubię też innych polskich artystów i życzę im powodzenia. To nie jest drużyna Probierza czy Lewandowskiego. To drużyna wszystkich Polaków — i to powinno być najważniejsze – zaznaczył selekcjoner.

Probierz odniósł się także do nocnego komunikatu PZPN. Przed północą federacja stanowczo zaprzeczyła doniesieniom, jakoby rada drużyny była inicjatorem zmiany kapitana. – Wiele jest różnych, nieprawdziwych komunikatów. Czasem trzeba na nie zareagować. Rozumiem zawodników. Nie chcę teraz rozwijać tego tematu, bo mamy mecz. To, co chciałem przekazać, zawarłem już w komunikacie – zakończył.

ZOBACZ TEŻ: Historia zatoczyła koło. Co czuł Błaszczykowski, gdy opaskę zabrał mu Lewandowski? Opowiedział o wszystkim

Kibice skandują "Lewandowski" pod stadionem w Helsinkach [Zdjęcia]

Sport SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki