Przasnysz. Brutalne pobicie. Dwóch mężczyzn nie żyje. Na oczach kobiety sprawcy myli zakrwawione dłonie

2021-12-31 12:30

Prokuratura Rejonowa w Przasnyszu zakończyła śledztwo ws. śmierci dwóch mieszkańców miasta, którzy padli ofiarą pobicia. Rafał K. zmarł wkrótce po zdarzeniu, natomiast Janusz B. został przetransportowany do szpitala, gdzie spędził niecałe 3 tygodnie. Dopiero teraz śledczy ujawnili szczegóły zdarzenia, stawiając w tej sprawie zarzuty dwóm młodym mężczyznom.

Przasnysz. Brutalne pobicie. Dwóch mężczyzn nie żyje. Na oczach kobiety sprawcy myli zakrwawione dłonie

i

Autor: ToNic-Pics/cc0/Pixabay.com/ Archiwum prywatne Prokuratura Rejonowa w Przasnyszu zakończyła śledztwo ws. śmierci dwóch mieszkańców miasta, którzy padli ofiarą pobicia

Przasnysz. Brutalne pobicie. Dwóch mężczyzn nie żyje. Na oczach kobiety sprawcy myli zakrwawione dłonie

Koniec śledztwa ws. brutalnego pobicia w Przasnyszu, po którym zmarło dwóch mężczyzn. Tamtejsza prokuratura rejonowa dopiero po kilku miesiącach ujawniła, co dokładnie wydarzyło się 15 lipca br. Tego dnia Kamil M. i Rafał Ż. (obaj w wieku trzydziestu kilku lat) spożywali w godzinach porannych alkohol. W czasie libacji przypomnieli sobie, że Janusz B. miał okraść jednego z nich, w związku z czym postanowili odnaleźć mężczyznę. Ofiara przebywała w tym czasie razem z: Rafałem K., Robertem G. i Dorotą R. w jednym z pustostanów na terenie Przasnysza. Gdy napastnicy weszli do środka budynku, zaczęli bez opamiętania bić Janusza B. i Rafała K., nie tylko uderzając ich pięściami, ale również kopiąc po całym ciele, w tym w głowę. Uderzeni zostali również Robert G. i Dorota R., którzy próbowali powstrzymać sprawców, ale nie byli w stanie. Agresorzy po pewnym czasie sami się uspokoili, zmywając na oczach świadków krew z rąk. Pokrzywdzonym nikt jednak nie udzielił pomocy, a policjanci znaleźli ich dopiero ok. godz. 15, gdy pełnili patrol w tamtej okolicy - Rafał K. już nie żył, natomiast Janusz B. był nieprzytomny. Obaj mężczyźni to osoby w wieku pięćdziesięciu kilku lat.

- W skutek pobicia Rafał K. doznał licznych obrażeń wewnętrznych ciała, m.in. złamania żeber oraz urazów jamy brzusznej. Natomiast biegły patomorfolog stwierdził, że doznane obrażenia nie mają związku z jego śmiercią. Przyczyną śmierci Rafała K. była niewydolność oddechowa związana z zapadaniem się języka. Janusz B. zmarł w dniu 4 sierpnia 2021r. w szpitalu w Przasnyszu. Przyczyną jego śmierci były masywne krwiaki mózgu spowodowane pobiciem przez oskarżonych. 

Przasnysz. Brutalne pobicie. Dwóch mężczyzn nie żyje. Sprawcy usłyszeli zarzuty

Jak informuje prokuratura w Przasnyszu, obaj mężczyźni usłyszeli zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym, za który grozi im od 1 do 10 lat więzienia. Kamil M. przyznał się do winy, natomiast Rafał Ż. zrobił to jedynie w części, twierdząc, że bił tylko jedną z ofiar. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Ostrołęce. Podejrzani przebywają obecnie w areszcie. Podobnie jak pokrzywdzeni byli już wcześniej znani organom ścigania.

Czytaj też: Zabił teściową pod Wyszkowem. W domu ślady krwi i lina holownicza! Okrutna śmierć 67-latki! [NOWE FAKTY]

Czytaj też: Nie żyje dziennikarka Julita Borowska-Bugdal. Miała 41 lat

Sonda
Czy polski wymiar sprawiedliwości działa skutecznie?
Porwanie dla okupu na Podkarpaciu. Potężna akcja policji

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki