Przyjdź w sobotę na Święto Wisły

To ósma edycja Święta Wisły, ale tym razem w odmienionej formule – główne atrakcje zaplanowano po zmroku. Odbywać się będzie pod hasłem „Święto Wisły pełne gwiazd”.

Nocna parada

Najlepszy widok będą mieli ci, którzy pojawią się nad Wisłą między mostem Gdańskim a mostem Śląsko-Dąbrowskim. Najlepiej, oczywiście, na nowo otwartym odcinku Bulwaru Jana Karskiego.

– Po pokazie fontann na Podzamczu, który odbędzie się o godzinie 21.00, zapraszamy wszystkich na bulwary – mówi Robert Zydel, dyrektor Biura Marketingu  Miasta Urzędu  m.st. Warszawy. – Czeka nas nocna parada jednostek pływających. Z racji tego, że Wisła po suszy nadal jest bardzo płytka, nie będą to wielkie jachty. Popłyną motorówki, łodzie płaskodenne, tradycyjne łódki wiślane, czyli pychówki, i wiele innych – dodaje.

W świat wiślanych opowieści wprowadzi nas Waldemar Heflich, dziennikarz zajmujący się sportami wodnymi i pasjonat żeglarstwa. Towarzyszyć mu będzie Karol Wójcicki z Centrum Nauki Kopernik, promotor astronomii, który opowie o nadwiślańskim nieboskłonie.

– Jest nów, więc blask Księżyca nie powinien nam przeszkadzać w obserwacji nadwiślańskiego nieba – podkreśla Robert Zydel.

Szczególna rola światła

Tegoroczna edycja Święta Wisły odbywa się w Międzynarodowym Roku Światła. I światło będzie tu grało szczególną rolę.

– Dla podkreślenia wyjątkowego charakteru nabrzeży, jako jednego z nielicznych miejsc w Warszawie, gdzie można obserwować gwiazdy, jednostki zostaną oświetlone, a wybrane z nich udekorowane gwiezdnymi konstelacjami – wylicza Anna Brzezińska-Czerska, koordynatorka Święta Wisły z ramienia stołecznego Ratusza. – Widzowie będą mogli pobudzić wszystkie zmysły. Nie tylko oglądać świetlną paradę, dać się porwać opowieściom o blasku gwiazd, lecz także sami „dotknąć” światła. Przygotowaliśmy dla nich widoczne o zmroku upominki – podkreśla.

To między innymi świecące balony oraz opaski na rękę. Ponadto na potrzeby wydarzenia bulwary zostaną udekorowane energooszczędnym oświetleniem LED.

Akrobacje i nowe technologie

To nie koniec atrakcji. Fani mocniejszych wrażeń także znajdą coś dla siebie – pierwszy pokaz akrobacji wodnych flyboard na Wiśle. Flyboard to rodzaj kombinezonu z silnikiem, który przy użyciu wody pod ciśnieniem pozwala wykonywać podniebne akrobacje.

W ramach Święta Wisły odbędzie się też wystawa fotografii Wisły z mijającego sezonu.

Waldemar Heflich, żeglarz, redaktor naczelny miesięcznika „Żagle”: Warto się odwrócić twarzą do Wisły

Kiedyś na Wisłę co sobotę czy niedzielę wypływały kadety, omegi, beemki. Potem powstał Zalew Zegrzyński i tam przenieśli się żeglarze. Dlaczego? Bo pływanie po rzece jest trudne, zmienia się dno, ona jest dzika, nieuregulowana. A do tego infrastruktura nad Wisłą przez lata była fatalna. Dokąd popłynąć, co robić? Potrzebne są porty, miejsca, w których można się zatrzymać. Dziś po Wiśle pływają tylko pasjonaci, na przykład łodzi pychówek – wioślarz odpycha się wiosłem od dna lub nim wiosłuje. Warto się odwrócić twarzą do Wisły i wrócić do pływania. To piękna przygoda, a sam fakt uczenia się rzeki, czytania jej jest fascynujący. Tu można przeżyć prawdziwą przygodę!

Karol Wójcicki z Centrum Nauki Kopernik: Pokażę wam najjaśniejsze gwiazdy

Wrzesień to jeszcze lato, ale już prawie jesień, a w drugiej połowie nocy nawet już zima na niebie. Możemy więc obserwować gwiazdozbiory z tych trzech pór roku.

W początkowych godzinach nocnych widać gwiazdozbiory letnie – pokażę wam trzy charakterystyczne konstelacje, czyli Łabędzia, Lutnię i Orła. Trzy najjaśniejsze gwiazdy z tych gwiazdozbiorów, czyli Deneb, Wega i Altair, tworzą na niebie charakterystyczny kształt nazywany Wielkim Trójkątem Letnim. Stojąc na bulwarach wiślanych, musimy się odwrócić na południe, czyli mniej więcej w stronę Mokotowa. Gwiazdy te będą wysoko nad naszymi głowami. Podczas obchodów Święta Wisły będę także mówił między innymi o gwiazdozbiorach związanych z wodą, o znakach zodiaku – trochę też was zaskoczę, bo pokażę, że istnieje 13. znak zodiaku.