Rembertów: ROZTRZASKAŁ BWM o betonowy słup. Kierowca uciekł. Pasażer ranny

i

Autor: Policja; zdj. ilustracyjne

ROZTRZASKAŁ BMW. Kierowca uciekł, pasażer ranny. NOCNA AKCJA policji w Rembertowie

2020-11-07 13:26

Dramatyczny wypadek w Rembertowie. Kierowca BMW roztrzaskał samochód o betonowy słup, a później… uciekł z miejsca zdarzenia. Był w szoku czy nie chciał odpowiadać, za to, co zrobił? W samochodzie porzucił… rannego pasażera. Policja zatrzymała mężczyznę, który mógł prowadzić – był pijany. Mógł zabić siebie i innych. Coś strasznego!

Do wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę w Rembertowie na ul. Chełmżyńskiej – informuje Komenda Stołeczna Policji. BMW uderzyło w latarnię. Gdy na miejscu pojawili się ratownicy i policjanci, zastali tam tylko pasażera osobówki. Kierowca „dał nogę”. Jego towarzysz trafił do szpitala. Do zdarzenia doszło w środku nocy, policjanci zostali powiadomieni ok. godz. 2.45. Od razu rozpoczęli poszukiwania sprawcy wypadku.

Zobacz też: GANG napadał na mieszkania. Napastnicy ukryli się u babci, jeden wszedł do tapczanu

Koronawirus w Polsce zbiera śmiertelne żniwo

Policja odnalazła mężczyznę, który mógł siedzieć za kółkiem samochodu. Był pijany, miał ponad promil alkoholu w organizmie – dokładnie 1,19 mg w wydychanym powietrzu.

Śledczy podejrzewają, że to właśnie on kierował BMW. Zatrzymali go podczas penetracji i przeczesywania okolic miejsca, gdzie doszło do wypadku. Czy to faktycznie ten mężczyzna spowodował całe zamieszanie? Jeśli tak, to będzie miał poważne kłopoty.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki