Drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Amerykanie ostrzegają
Wojsko zestrzeliło drony nad Polską po tym jak w nocy z wtorku na środę (9/10 września) polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona. Premier Donald Tusk jest w kontakcie z prezydentem, ministrem obrony i NATO. Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że drony, które mogły stanowić zagrożenie, zostały zestrzelone. Trwają działania związane z poszukiwaniem i wskazaniem miejsc możliwego upadku elementów obiektów.
- Trudno uwierzyć, że ostatnia inwazja rosyjskich dronów na polską przestrzeń powietrzną była błędem – ocenił były urzędnik Pentagonu Jim Townsend, tłumacząc, że „jeden dron to błąd, ale wiele dronów to nie jest błąd”.
Rozmówca brytyjskiej stacji stwierdził, że należy dać Polsce „czas na zrozumienie, co się wydarzyło i jakie jest jej stanowisko”. - To jest najprawdopodobniej test – test, na który NATO musi odpowiedzieć – dodał Townsend.
W opinii Townsenda dobrą wiadomością jest to, że Polska i NATO zdają się panować nad sytuacją, o czym świadczy - jego zdaniem - fakt, że rosyjskie drony zostały wykryte na polskim radarze, a NATO podjęło działania. - Teraz polityczna część NATO musi upewnić się, że odpowiedź Sojuszu będzie właściwa – podkreślił były urzędnik Pentagonu.