Legia objęła prowadzenie w tabeli po sobotnim zwycięstwie 1:0 z Cracovią. Na sześć spotkań przed końcem sezonu podopieczni Aleksandara Vukovicia mają trzy punkty przewagi nad Lechią Gdańsk. I to właśnie z Lechią zagrają w sobotę.
Ale wcześniej czeka ich jeszcze jeden trudny wyjazd. Już w środę Legia zmierzy się w Poznaniu z Lechem. I choć piłkarze ze stolicy Wielkopolski rozgrywają bardzo słaby sezon, na spotkania z warszawiakami są zawsze dodatkowo zmotywowani – pokazali to choćby w lutym, ogrywając Legię u siebie 2:0. Ostatnie wyjazdowe starcie z Lechią – w grudniu 2018 – to z kolei bezbramkowy remis.
Wojskowym trudno gra się na wyjazdach, co pokazuje też całkowita statystyka meczów w 2019 roku. Licząc z Pucharem Polski, Legia zagrała ich dwanaście. Przegrała cztery, z czego trzy na obcych stadionach. Dlatego jak na dłoni widać, że ten tydzień będzie kluczowy w wyścigu po czwarty z rzędu tytuł mistrzów Polski. Jeśli za tydzień o tej porze Legia nadal będzie prowadziła w tabeli, z kilkupunktową przewagą, w stolicy powoli będą mogli mrozić szampany. Do końca sezonu pozostaną bowiem wówczas ledwie cztery mecze, z czego trzy przy Łazienkowskiej 3.
Podcasty
Playlisty tematyczne
