Seniorzy chwycili karabiny w Rembertowie w Warszawie. „Namawiam każdego, żeby wyjść z domu i poczuć emocje”

2025-10-14 11:47

Mimo jesiennej aury na strzelnicy CWKS Legia w Rembertowie dopisała frekwencja. Kilkudziesięciu seniorów w niedzielę (12 października) wzięło udział w Finale Strzeleckich Zawodów Seniorów, podsumowując program „Aktywny Senior 2025”. Wydarzenie promuje sport, integrację i aktywny styl życia wśród osób starszych.

Program powstał po to, żeby pomóc seniorom i zachęcić ich do aktywnego spędzania czasu – mówi Marek Orzechowski. prezes Fundacji Lotto, która współfinansuje program i jest jego operatorem.

Upowszechnienie sportu i zdrowego stylu życia jest rdzeniem naszej działalności. Chcemy dotrzeć do wszystkich grup wiekowych stąd także program dla seniorów. A dlaczego strzelectwo? Ponieważ to jest dyscyplina, która nikogo nie wyklucza. Strzelectwo jest dla wszystkich. I co najważniejsze wzmacnia psychicznie − dodaje.

Mimo deszczowej jesiennej aury frekwencja dopisała. Przed godziną 12 na strzelnicy przy ul. Gen. Antoniego Chruściela ,,Montera’’ 1 pojawiła się kilkudziesięcioosobowa grupa seniorów, kobiet i mężczyzn. Dla większości był to udział w kolejnej edycji zawodów.

To już piąta edycja zawodów – mówi Jarosław Dąbrowski, prezes Stowarzyszenia Patriotyczno-Edukacyjnego ,,Pamięć’’, i jak dodaje: − Miejmy nadzieję, że będą kolejne.

Nasze stowarzyszenie podejmuje inicjatywy sportowe, społeczne i historyczne. Program dla seniorów, który wymyśliliśmy razem z prezesem sekcji strzeleckiej CWKS Legia Robertem Matrackim z początku budził mieszane uczucia, ale efekty przerosły najśmielsze oczekiwania. Zainteresowanie jest olbrzymie, z roku na rok rośnie liczba chętnych − podsumowuje.

Rekordowa frekwencja i rosnące zainteresowanie

Po rejestracji uczestników nastąpiło oficjalne otwarcie zawodów, a następnie szkolenie z zasad bezpieczeństwa i podstaw strzelania. Licencjonowani instruktorzy omówili szczegółowo zasady bezpiecznego obchodzenia się z bronią, postawy strzeleckie, celowanie i oddawanie strzału.

Po krótkiej rozgrzewce obejmującej przygotowanie mięśni do wysiłku, ćwiczenia na koncentrację i ćwiczenia równoważne rozpoczęła się rywalizacja sportowa. Uczestnicy podzieleni na grupy strzelali pod okiem instruktorów z broni krótkiej (pistolet bocznego zapłonu), długiej (karabin bocznego zapłonu) oraz strzelby kaliber 12. Chociaż zarówno organizatorzy jak i uczestnicy podkreślali, że najważniejsze jest uczestnictwo w zawodach to rywalizacja była bardzo wyrównana, a towarzyszyły jej prawdziwie sportowe emocje.

Namawiam na to każdego, żeby wyjść z domu, poczuć emocje – mówi Dorota Pszczółka, która przyjechała na zawody z koleżanką.

Powiedziała mi: masz przyjść i być ze mną. To ja pomyślałam sobie: nigdy nie strzelałam więc sobie postrzelam… I jestem dodaje.

Każdy z zawodników miał inną motywację, ale wszystkich łączy zamiłowanie do aktywności fizycznej. Do bycia w ruchu. Chcą wychodzić, spotykać się z ludźmi. Żyć pełnią życia. No i podnosić umiejętności strzeleckie.

Kiedyś w szkole chodziliśmy na strzelnicę i miałam wyniki − mówi Marianna Żbikowska, i jak dodaje: − Dlatego kiedy dowiedziałam się od koleżanek o tych zawodach to od razu się zdecydowałam. Nawet męża namówiłam. Dla mnie najważniejsze, że robi się coś fajnego. Coś innego. Myślę, że jak będą kolejne edycje to też będę chodziła!

Sukces Rembertowskiej Akademii Seniora

Teresa Wrześniewska, która w niedzielnych zawodach zajęła 3. miejsce w konkurencji strzelba dynamiczna, na co dzień szefuje Rembertowskiej Akademii Seniora. Aktywizuje swoje koleżanki i kolegów organizując treningi strzeleckie.

Bierzemy udział w olimpiadzie seniorów, a to zobowiązuje. I strzelanie było jedną z dyscyplin. No to, skoro tak, to trzeba trenować. Staramy się strzelać regularnie, w wakacje przychodziliśmy minimum raz w tygodniu − tłumaczy.

Weterani i nowi pasjonaci na strzelnicy

Po zakończeniu zawodów był czas na omówienie wyników oraz integrację − wspólny posiłek, odpoczynek i rozmowy. No i najważniejsze, czyli dekorację zwycięzców. Zdobywcy pierwszych trzech miejsc otrzymali medale, a wszyscy uczestnicy zawodów − pamiątkowe dyplomy.

Zdobywca pierwszego miejsca w konkurencji pistolet bocznego zapłonu Stanisław Malinowski (rocznik 1946), jest w ciągu miesiąca drugi raz na zawodach seniorów. Wcześniej ostatni raz strzelał 25 lat temu. Mówi, że najważniejsza dla niego jest integracja, ale po chwili dodaje: chciałem się sprawdzić po latach. Pan Stanisław był żołnierzem, uczestniczył w misjach pokojowych ONZ.

Jestem pod wrażeniem, że tylu seniorów chce uprawiać strzelectwo − mówi Robert Matracki, prezes CWKS Legia Sekcja Strzelecka. − Seniorzy pokochali strzelanie. Bardzo nas to cieszy, ponieważ to sport, który pobudza myślenie. Trzeba się skoncentrować, wyciszyć emocje, zachować dyscyplinę. To sport, który buduje − dodaje.

Organizatorem zawodów było Stowarzyszenie Patriotyczno-Edukacyjne ,,Pamięć’’ oraz Sekcja Strzelecka CWKS Legia Warszawa, a projekt sfinansowało Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Fundacja Lotto.

Super Express Google News
Sonda
Uczyłeś/aś się kiedyś strzelać?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki