Rozprawa - eksmisja 98-latki

i

Autor: Super Express/Marek Zieliński

Staruszka godnie dożyje swoich dni. Urzędnicy nie umieli załatwić sprawy, pomógł Piotr Ikonowicz

2019-02-19 10:35

98-letnia Aleksandra Pietrzak od miesięcy przeżywa piekło remontu kamienicy na Pradze-Północ. Urzędnicy nakazali jej eksmisję z mieszkania, które zajmuje od 80 lat. Córka kobiety błagała by pozwolić staruszce zostać w domu, który zna lub nie przenosić na drugi koniec miasta. Udało się.

O kamienicy przy Siedleckiej 25 i dramacie jej lokatorów pisaliśmy w poniedziałek. Najsmutniejszy los spotkał 98-latkę z ostatniego piętra. Pani Aleksandra, która spędziła przy Siedleckiej 25 niemal całe życie, na czas remontu miała opuścić mieszkanie. Gwarancji na powrót nie dostała. A lokale, które proponowali jej urzędnicy były w opłakanym stanie i daleko od ukochanych Szmulek.
- Moja mama jest bardzo stara, chora. Prawie nie widzi i nie słyszy. Przeżyła Pawiak a na stare lata potraktowano ją jak przedmiot. Nie zgadzam się na to! - kategorycznie mówi Bożena Czerska (56 l.), córka pani Aleksandry.
W poniedziałek w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi-Północ odbyła się rozprawa eksmisyjna przeciwko 98-letniej kobiecie. Zanim jednak strony weszły na salę, okazało się, że urzędnicy przemówili ludzkim głosem. Pomógł im w tym Piotr Ikonowicz.

- Byłem w poniedziałek w ZGN Praga-Północ. Udało mi się porozumieć z dyrekcją, która wstrzymała uciążliwy remont przy Siedleckiej 25 do 4 marca. To pierwszy sukces. Drugi to taki, że pani Aleksandra zamieszka bardzo blisko swojego ukochanego domu. Przy Kawęczyńskiej. Okazuje się, że jak się chce, wszystko jest możliwe – stwierdza Piotr Ikonowicz (63 l.).
Choć sprawa została odroczona do 25 marca, to porozumienie między 98-letnia lokatorką a urzędnikami jest już praktycznie pewne. Córka pani Aleksandry nie kryje zadowolenia.
- To mieszkanie jest bardzo blisko starego. Jest w nim ogrzewanie i łazienka. Starych drzew się nie przesadza, a jeśli już trzeba, to na taką przeprowadzkę się zgadzamy – przyznaje Bożena Czerska.
- Potwierdzam, że dla pani Aleksandry znalazło się mieszkanie przy ul. Kawęczyńskiej. Lokal wymaga niewielkiego remontu, ale myślę, że pani Pietrzak będzie się mogła wprowadzić do niego za 3-4 tygodnie – mówi Cezary Szajewski, z-ca dyr ZGN Praga-Północ.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki