Warszawa: Tak działa szkoła na baterie

2010-09-24 5:50

O tym, że słońce może być sprzymierzeńcem oświaty, wiedzą doskonale pracownicy i uczniowie podstawówki przy ul. Lewartowskiego. Dzięki zamontowanym kolektorom słonecznym szkoła oszczędza nawet 40 proc. na ogrzewaniu wody. Wprowadzenie tego rozwiązania ma również charakter edukacyjny - bo dzięki temu dzieci więcej wiedzą o ekologii.

Działanie tego systemu jest proste. - Na dachu ustawiono kolektory przypominające duże lustra, które zbierają promienie słoneczne. Z nich ciepło przepływa miedzianymi rurami do piwnicy, gdzie znajdują się zbiorniki. To w nich podgrzewana jest woda, którą mamy w kranach - wyjaśnia Franciszek Raciborski z firmy eko2020.pl. - Kolektory dostarczają aż do 70 proc. ciepła w ciągu roku - ok. 100 proc. w ciągu lata i ok. 30 proc. w ciągu zimy. I co zaskakujące, działają nawet w pochmurne dni - wystarczy, żeby było widno. A zimą same się odśnieżają! - dodaje ekspert.

Niestety, to jedyna szkoła w Warszawie, która korzysta z tego rozwiązania. - Dzięki niemu oszczędzamy nawet 40 proc. na ciepłej wodzie. Ostatni rachunek za prąd był ok. 4 tys. zł niższy. Nie mamy jeszcze jednak pełnych danych - mówi dyrektor szkoły Anna Walczak. Dzięki temu nie musimy martwić się finansami i możemy przeprowadzić spokojnie wykończenie pomieszczeń po zeszłorocznym remoncie. Jednak oszczędność pieniędzy to niejedyna zaleta kolektorów. - Możemy uczyć dzieci o tym, że w kranach płynie woda podgrzewana przez słońce. To działa na ich późniejsze ekologiczne postawy - mówi Walczak.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki