Tak się kończy nielegalny hazard. Nalot w Wólce Kosowskiej

i

Autor: Krajowa Administracja Skarbowa

Tak się kończy nielegalny hazard. W kajdankach przy automacie

2021-08-07 9:04

Wólka Kosowska - to jak się okazuje, nie tylko zagłębie handlu towarem z Azji, głównie z Chin i Wietnamu, ale również punkty z nielegalnymi automatami. Jeden z nich rozbili właśnie inspektorzy mazowieckiej służby celno – skarbowej.Mamy WIDEO i ZDJĘCIA, jak zamaskowani i uzbrojeni wparowali do "salonu gier" i powalili na ziemię osoby przy automatach...

Zamaskowani i uzbrojeni po zęby funkcjonariusze Grupy Zabezpieczenia Działań Mazowieckiego Urzędu Celno – Skarbowego o świcie weszli do pawilonu. Pod przykrywką kafejki działał tam nielegalny salon gier. Był stół do bilarda, kanapa, bufet. By tam wejść, trzeba było jednak o istnieniu tego punktu wiedzieć. Zazwyczaj na wejściu każdy klient jest "sprawdzany" przez kamerę. - W punkcie w Wólce Kosowskiej zabezpieczonych zostało 13 automatów. Dwie osoby zostały zatrzymane do wyjaśnienia – poinformowała Justyna Pasieczyńska, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Warszawie. Mimo wczesnej pory w automatach było już ok 10 tys. zł. Dwaj mężczyźni – Polak i Wietnamczyk – którzy zostali powaleni na ziemię przez funkcjonariuszy, zostali zwolnieni po wyjaśnieniach. Przekonywali, ze wpadli tam „na chwilę”. Dopiero po kolejnych czynnościach śledczych okazuje się, że zazwyczaj jest inaczej...

Wojna z nielegalnym hazardem to jak walka z wiatrakami. Przyznają to sami ścigający. Na miejscu jednego „salonu” za jakiś czas wyrasta kolejny. Wywożenie i niszczenie maszyn niewiele daje – pojawiają się kolejne. Choć wydawałoby się, że kary za posiadanie jednego lewego automatu do gry są wysokie – 100 tys. zł, to nie powstrzymują przedsiębiorców półświatka przed tym biznesem. - Nic dziwnego, gdy utarg z jednego dnia takiego lokalu to 30 tys zł albo i więcej – słyszymy w IAS. W tym roku warszawska Izba Administracji Skarbowej przeprowadziła już 180 takich kontroli i zniszczyła 864 automaty, tylko w lipcu zarekwirowano ich 109 (m.in. w Otwocku, na Pradze i na Woli), a od początku sierpnia – już kolejnych 44!

Niezwykle niepokojący jest fakt, że nielegalne "salony gier", nastawione na wyrwanie pieniędzy od klientów, wpuszczają do swoich lokali także nieletnich.

W Polsce jest kilkanaście legalnych kasyn i salonów. Tam obowiązuje wylegitymowanie się, ukończenie 18 lat i wypełnienie ankiet z danymi osobowymi. W nielegalnych lokalach nikt nikogo o wiek nie pyta. A w szpony hazardu wpaść bardzo łatwo.

- Mamy mnóstwo sygnałów od zrozpaczonych żon i matek, że mąż czy syn przesiaduje godzinami i traci pieniądze w takich "przybytkach". Likwidujemy bardzo wiele nielegalnych punktów. Ale walka z nielegalnym hazardem jest bardzo ciężka - mówią nam inspektorzy warszawskiego IAS.

Telefon interwencyjny do zgłoszeń o nielegalnym hazardzie:

Wszelkie informacje dotyczące nielegalnego hazardu można zgłaszać pod Krajowy Telefon Interwencyjny KAS – 800 060 000 oraz pod adresem e-mail: [email protected].

Tak się kończy nielegalny hazard. Naloty na automaty pod Warszawą
Sonda
Czy wizyta w nielegalnym salonie gry powinna być karana?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki