Targówek już rozkopany, a po Woli hula wiatr

2016-05-06 11:30

Budowa II linii metra na Woli już na etapie pozwoleń złapała opóźnienie! Odcinek na Targówku ma aż dwa miesiące przewagi nad pechowym fragmentem na Woli! Wszystko przez oporną współpracę między wojewodą z Prawa i Sprawiedliwości a stołecznym Ratuszem. Miasto wciąż czeka na pozwolenia, które wydaje wojewoda, i są obawy, że odcinek wolski zostanie otwarty kilka miesięcy później niż ten po praskiej stronie.

Budowa II linii przy Trockiej, Ossowskiego i Szwedzkiej już trwa na dobre. Firma Astaldi, budująca na zlecenie miasta, wygrodziła już tereny, na których niebawem zaczną powstawać trzy stacje. - Działamy już na pełnych obrotach. Robotnicy przesuwają instalację podziemną na Szwedzkiej, a na zdemolowanym bazarku Przy Trockiej przygotowywany jest teren pod budowę ostatniej stacji - mówi Mateusz Witczyński (30 l.), rzecznik firmy.

A na placach budowy na Woli hula wiatr. Miasto nawet nie podpisało umowy z tureckim wykonawcą, bo wciąż brakuje dokumentów od wojewody, w tym raportu oddziaływania na środowisko i pozwolenia na budowę. Ratusz czeka na nie od stycznia. - Wszystko zostało zrobione w stosownym czasie i tylko od decyzji wojewody zależy, czy uzyskamy odpowiednie dokumenty, które pozwolą na niezwłoczne rozpoczęcie budowy zachodniego odcinka II linii metra - mówi Jacek Wojciechowicz (53 l.), wiceprezydent Warszawy.

Wojewoda zapewnia, że w jego działaniach zupełnie nie ma złej woli. - Absolutnie nie ma mowy o blokowaniu metra. Inwestycje dotyczące mieszkańców, jak metro, mosty czy drogi, są absolutnym priorytetem. Ale żadna inwestycja nie może powstawać z naruszeniem prawa. Metro to gigantyczne przedsięwzięcie i nie da się wydać żadnej decyzji bez szczegółowej analizy dokumentów. Ten proces trwa - odpiera ataki Ratusza Zdzisław Sipiera (57 l.), wojewoda mazowiecki.Mieszkańcy liczą na to, że polityczne niesnaski nie zablokują rozbudowy metra i wiosną 2019 obydwa odcinki zostaną uruchomione.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki