Pogotowie

i

Autor: ESKA INFO Łódź

Cicha tragedia

Tragedia w Markach. Z mieszkania zaczął się unosić dym, na ratunek było za późno. Kobieta zmarła mimo reanimacji

2023-12-07 11:31

Czwartkowy (7 grudnia) poranek rozpoczął się w podwarszawskich Markach tragicznie. Z budynku parterowym przy ul. Wspólnej nagle zaczął się unosić dym. Na miejsce przyjechali wezwani strażacy. Gdy weszli do środka w osmolonym mieszkaniu znaleźli leżącą kobietę. Była nieprzytomna. Ratownicy pilnie wynieśli ją na zewnątrz. Mimo podjętej reanimacji niczego się nie dało zrobić. Zmarła na miejscu.

Marki. Leżała nieprzytomna w zadymionym mieszkaniu. Nie żyje

Ta tragedia rozegrała się po cichu. Świadkowie zobaczyli, jak z mieszkania w parterowym domu zaczął się wydobywać dym. Wezwani na miejsce strażacy ruszyli do akcji. - O zdarzeniu zostaliśmy powiadomieni po godzinie 8. Rota strażaków weszła do obiektu, w którym znalazła nieprzytomną kobietę. Poszkodowana bez funkcji życiowych została ewakuowana na zewnątrz. Strażacy rozpoczęli resuscytację – powiedział Jan Sobków z Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie.

W tym czasie na miejsce dojechała karetka. Nieprzytomną zaczęli reanimować ratownicy medyczni. Niestety, niczego nie dało się zrobić. Ratownicy stwierdzili zgon.

Co tam się stało? Jak ustaliliśmy pożar nie był gwałtowny, a ogień nie zdążył się rozwinąć z pełną mocą. Całe mieszkanie było osmolone. W środku spaliło się łóżko i fotel. Kobieta prawdopodobnie udusiła się dymem. Sprawę jej tragicznej śmierci wyjaśnią śledczy.

Do podobnej tragedii doszło na warszawskich Bielanach w niedzielę, 26 listopada. W ogniu stanęło mieszkanie zlokalizowane na pierwszym piętrze bloku przy ul. Kochanowskiego. Strażacy wynieśli na zewnątrz nieprzytomnego mężczyznę. Nie udało się go ocalić. Więcej przeczytasz TUTAJ.

Sonda
Jak oceniasz pracę straży pożarnej?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki