Tragiczne wieści po pożarze w Piastowie, w którym zginął 12-latek. Nie żyje kolejna osoba
O sprawę zapytaliśmy prokuraturę. – Śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego sprowadzenia pożaru ze skutkiem śmiertelnym – wyjaśnia w rozmowie z „Super Expressem” prok. Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Dodaje jednak, że na razie nikt nie usłyszał zarzutów.
Jak informowaliśmy wcześniej, pożar wybuchł w kamienicy przy ul. Reja 10 w nocy ze środy na czwartek (28 na 29 maja). Płomienie pojawiły się przed godz. 3 nad ranem w lokalu na poddaszu. Zanim na miejsce dotarli pierwsi strażacy, żywioł pochłonął pierwszą ofiarę. – W wyniku tego pożaru dwie osoby zostały poszkodowane. Pierwsza to kobieta w wieku około 60 lat, która została ewakuowana oraz przetransportowana z poparzeniami blisko 50% ciała do pobliskiego szpitala – dodał strażak. – Druga osoba to chłopiec w wieku 12-lat, który znajdował się w lokalu na trzecim piętrze. Został ewakuowany z pokoju objętego pożarem oraz przekazany pod opiekę ratowników medycznych. Niestety, po podjęciu próby reanimacji, chłopca nie udało się uratować – przekazał w dniu tragedii Michał Składanowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pruszkowie. Poszkodowana kobieta była ciężko poparzona. Lekarzom nie udało się jej uratować.
Polecany artykuł:
W wyjaśnieniu tej tragedii mają pomóc specjaliści. Jak poinformowali nas śledczy, teraz konieczne będzie zasięgnięcie opinii biegłych z zakresu pożarnictwa. Na razie nie jest jasne, co doprowadziło do zajęcia się budynku ogniem.