Warszawa. Trzy tramwaje wypadły z torów

2014-02-26 22:28

Tego jeszcze nie było! Trzy jadące na Bródno tramwaje niemal jeden po drugim wypadły rano z torów przy Cmentarzu Bródnowskim. Nikomu z pasażerów nic się nie stało, ale wypadki na pół dnia sparaliżowały ruch na tej trasie. Wyjaśnień od Tramwajów Warszawskich zażądał wiceprezydent stolicy Jacek Wojciechowicz (51 l.).

Pasażerowie z Targówka mieli wczoraj prawo narzekać na komunikację. W nocy na łuku przy Rembielińskiej i Marii Teresy z Kalkuty obok Cmentarza Bródnowskiego naprawiano szyny, a już od rana wagony zaczęły wypadać tu z torów. Jako pierwszy o godz. 4 z szyn wyleciał tramwaj techniczny ekipy prowadzącej naprawy. Potem o godz. 6.40 jadąca na Annopol linia 1, a o godz. 8.10 tramwaj linii 41, który dosłownie położył się na betonowej platformie przystanku i poważnie ją uszkodził.

Zobacz: Na Bródnie wykoleił się tramwaj linii 41! Setki osób spóźniły się do pracy [Wideo]

Niewykluczone, że do serii wykolejeń przyczyniły się nocne roboty torowe. - Z powodu prac w tym miejscu ustawiliśmy znak z ograniczeniem prędkości do 10 km/h. Prawdopodobnie motorniczowie przekroczyli dozwoloną prędkość - tłumaczy Monika Wierzbicka z Tramwajów Warszawskich.

Do godz. 16 kursujące przez Bródno linie jeździły objazdami, a Zarząd Transportu Miejskiego wypuścił na zamknięty odcinek zastępczą linię autobusową "Z". Na noc zaplanowano wymianę lewej szyny, która została zniszczona przez kolejne wykolejenia.

Awarie na Targówku zaniepokoiły urzędników Ratusza z placu Bankowego. - Wiceprezydent poprosił Tramwaje Warszawskie o wyjaśnienie przyczyn tych wydarzeń na piśmie - mówi Bartosz Milczarczyk (34 l.), rzecznik miasta.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki