Zaginęła podczas kąpieli na Helu

i

Autor: WikimediaCC / Ggosiazam Zaginęła podczas kąpieli na Helu

Turystka z Warszawy zaginęła podczas kąpieli na Cyplu Helskim. Nie udało się odnaleźć ciała

2018-08-09 15:56

Jeden ze znajomych próbował ją ratować, ale niestety, bezskutecznie. W poszukiwaniach brali udział WOPR-owcy, załoga Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, a także łodzie Straży Granicznej i Formozy. Nie udało się odnaleźć ciała.

Tragedia niedaleko brzegu

Na styku Zatoki Gdańskiej i otwartego morza kąpało się kilka osób, w tym dzieci. Ten fragment wybrzeża jest bardzo niebezpieczny ze względu na silne prądy morskie przy Cyplu Helskim. Grupa turystów przyjechała do Gdańska ze stolicy, a do Helu wybrała się na jednodniową wycieczkę. Turyści zorientowali się, że kąpią się w ryzykownym miejscu. Z wody zdołali wyjść wszyscy oprócz 36-latki. Bezskutecznie próbował ratować ją jeden ze znajomych. Zaginionej kobiety szukali WOPR-owcy, załogi Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, a także łodzie Straży Granicznej i Formozy. Niestety, do tej pory nie udało się odnaleźć jej ciała.

>>> Krytyczny tweet księdza na temat pogrzebu Kory wywołuje oburzenie w środowisku! "Zamilknij klecho"

Skoordynowana akcja poszukiwawcza

- Braliśmy udział w poszukiwaniach - mówi kpt. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku. - Całą operację koordynowały Morskie Służby Poszukiwania i Ratownictwa - dodaje.

- Do zdarzenia doszło w środę. Wtedy też prowadziliśmy poszukiwania, które trwały od godzin popołudniowych do nocy - mówi Rafał Goeck, rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. - Niestety, nie udało nam się znaleźć kobiety. W kolejne dni poszukiwania nie były kontynuowane - dodaje.

Czytaj również: Nietrzeźwa ukrainka uderzyła w znak drogowy, a następnie wjechała samochodem do stawu

Zobacz To Wideo:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki