Twarz ambasadora Rosji spłynęła krwią. To ona zaatakowała go na cmentarzu

i

Autor: Marek Kudelski, myPolitics/Twitter Twarz ambasadora Rosji spłynęła krwią. To ona zaatakowała go na cmentarzu

Twarz ambasadora Rosji spłynęła krwią. To ona zaatakowała go na cmentarzu

2022-05-09 17:23

Do krwawego incydentu i skandalu doszło w poniedziałkowe południe (9 maja) na Cmentarzu Mauzoleum Żołnierzy radzieckich w Warszawie. Twarz ambasadora Rosji Sergieja Andriejewa spłynęła sztuczną krwią. - To za krew niewinnych i za wojnę! - padł okrzyk z tyłu. Do ataku przyznała się ukraińska dziennikarka Iryna Zemlyana.

Krwawy atak na ambasadora Rosji

Miał być pochód i świętowanie w Warszawie Dnia Zwycięstwa, a zakończyło się krwawym incydentem. Program uroczystości z okazji rosyjskiego Dnia Zwycięstwa został okrojony jedynie do złożenia kwiatów przez ambasadora Rosji na cmentarzu przy ul. Żwirki i Wigury. Jednak i to się nie udało. Przed bramą Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich odbyła się antyrosyjska manifestacja. Demonstranci nie przepuścili dalej ambasadora i delegacji dyplomatów.

Co więcej, demonstranci przywitali ich okrzykami i czerwoną farbą, którą oblali Siergieja Andriejewa! Ten opuszczając cmentarz i wycierając z twarzy i ubrania sztuczną krew, zszokował wszystkich, oświadczając:- Jestem dumny ze swojego prezydenta.

To ona zaatakowała ambasadora Rosji

Serwis myPolitics.pl podał, że do oblania sztuczną farbą ambasadora Rosji przyznała się ukraińska dziennikarka Iryna Zemlyana. W mediach społecznościowych serwis opublikował również filmik z wypowiedzią kobiety. "Podeszliśmy do ambasadora, rozerwaliśmy paczki sztucznej krwi, a ta krew spadła na ambasadora i jego asystenta. Odeszli zawstydzeni, gdy krzyczeliśmy "faszyści". Nie pozwoliliśmy im złożyć kwiatów" - stwierdziła Iryna.

MSZ skomentował sytuację

Szokujący incydent skomentował m.in. szef MSZ Zbigniew Rau. "Wydarzenie, które miało miejsce dzisiaj podczas składania wieńców przez Ambasadora Federacji Rosyjskiej na Cmentarzu Poległych Żołnierzy Sowieckich było godnym ubolewania incydentem, który nie powinien mieć miejsca" – powiedział.

Ambasador Rosji obrzucony krwią. Chciał złożyć kwiaty pod pomnikiem radzieckich żołnierzy
Sonda
Kiedy skończy się wojna na Ukrainie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki