Warszawa: Wypadek na Jagiellońskiej i Ratuszowej to wina świateł - zielone włącza się równocześnie

2010-11-17 3:00

Tak być nie może! Na skrzyżowaniu ulic Jagiellońskiej i Ratuszowej na Pradze w jednym momencie włącza się zielone światło dla tramwajów jadących ze wszystkich stron. Przez to doszło do wypadku w poniedziałek, w którym zostały ranne dwie osoby.

W poniedziałek skrzyżowanie koło zoo zmieniło się w wielkie pobojowisko. Skręcający z Jagiellońskiej w Ratuszową tramwaj linii 28 zderzył się ze skręcającym na pętlę wozem linii 3. W wyniku silnego uderzenia dwie kobiety zostały ranne, a dwa wagony nadają się tylko do kasacji.

Wszystko przez złą organizację ruchu na tym skrzyżowaniu. W jednej chwili na węzeł wjeżdżają składy ze wszystkich stron - z Jagiellońskiej, Ratuszowej i z pętli przy ogrodzie zoologicznym. Wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do kolejnej tragedii. - To przeklęte skrzyżowanie. Jeszcze niedawno ręcznie zmienialiśmy tu zwrotnicę za pomocą wajchy - mówi nam jeden z motorniczych, który chce zachować anonimowość.

Dlatego sygnalizacja w tym miejscu musi zostać jak najszybciej odpowiednio wyregulowana. W przeciwnym wypadku na pewno dojdzie tu do tragedii.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki