Warszawa. Nocne zderzenie z łosiem

2014-07-29 23:52

Takiego zakończenia wieczoru mieszanka Warszawy się nie spodziewała! W poniedziałek kobieta jechała wraz z pięcioletnią córeczką do Sokołowa Podlaskiego.

Najnowsze z działu

MOCNE SŁOWA

Walka z krzyżami w stolicy. Kardynałowie ostro o decyzji prezydenta Warszawy. „To błędna droga”

ZROBIŁ TO PRZED WSZYSTKIMI

Elon Musk dopiekł Trzaskowskiemu! Skomentował decyzję prezydenta Warszawy. „Jakie to żenujące”

Co powiedział?

Donald Tusk mówił o pożarze Marywilskiej 44. Padły mocne słowa

KOMUNIKAT URZĘDU

13-letnia dziewczynka urodziła dziecko na wycieczce szkolnej. Nowe fakty płyną z Sochaczewa. "Pilne"

GROZI MU 5 LAT

Przed policjantami ukrył się w schowku z bielizną. Z mieszkania wyszedł w samych spodenkach

Gdy była już za Węgrowem, nagle w jej samochód coś z hukiem uderzyło. Opel, którym kierowała, odbił w prawo, wpadł na pobocze i zatrzymał się bokiem w przydrożnym rowie. Gdy przerażona kobieta wyjrzała przez okno, by sprawdzić, z czym się zderzyła, zobaczyła leżącego na poboczu łosia. Zwierzę ważyło około 300 kg! - Zgłoszenie o zdarzeniu na drodze krajowej nr 62 otrzymaliśmy około godz. 22.30. Obie osoby z opla zostały przewiezione do szpitala - powiedział asp. szt. Sławomir Tomaszewski z komendy w Sokołowie Podlaskim. - Matka i córka miały bardzo dużo szczęścia i nie odniosły poważniejszych obrażeń. Niestety, łoś tego starcia nie przeżył - informuje ze smutkiem policjant.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail