Warszawa. Obiecują szpital Południowy na wybory

2014-07-02 4:00

Władze Warszawy chcą jeszcze w wakacje ogłosić przetarg na budowę Szpitala Południowego. - Po ośmiu latach przygotowań czas najwyższy na tę inwestycję! Ale to kolejna przedwyborcza zagrywka - uważa opozycja w radzie miasta.

Czy potrzebny mieszkańcom Ursynowa i Mokotowa szpital ma szansę w końcu powstać u zbiegu ul. Pileckiego i Indiry Gandhi? Prezydent Warszawy mówiła o potrzebie budowy tego szpitala jeszcze w kampanii w 2006 r. - Bo uwierzyłam komisarzowi Kazimierzowi Marcinkiewiczowi, który zapewniał, że miasto dysponuje terenem pod tę inwestycję. Okazało się to nieprawdą, gdy zostałam prezydentem, zastałam puste szuflady. Ciągle prostujemy sytuację - wyjaśnia Hanna Gronkiewicz-Waltz. Teraz temat powraca. Urzędnicy zapewniają, że wkrótce ogłoszą przetarg na budowę placówki na Ursynowie.

Władze obiecują wybudować Szpital Południowy na wybory

- Rozumiem, że przez pierwszy rok rządów pani prezydent szukała dokumentów w szufladach. Ale co robiła przez kolejne lata? Czy dziś prezydent odgrzewa kotlety, mówiąc o tej inwestycji tylko po to, że idą kolejne wybory? - pyta Maciej Wąsik, szef klubu PiS w Radzie Warszawy. Na inwestycję nie zgadza się szef Instytutu Hematologii, kierujący jednocześnie Centrum Onkologii Krzysztof Warzocha. Przekonuje, że teren, na którym ma powstać miejski szpital, może być w przyszłości potrzebny do rozbudowy instytutów. Ratusz jednak brnie w tę lokalizację mimo negatywnego stanowiska sąsiada. - Mamy już większość kart w ręku. Jest projekt i korzystna decyzja o wywłaszczeniu blisko 700 mkw. przy Centrum Onkologii - mówi nam dyrektor Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta Paweł Barański, który w imieniu Ratusza odpowiada za przygotowania do inwestycji.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Decyzję o wywłaszczeniu Centrum Onkologii z terenu, na którym dziś jest parking, a miałaby powstać tam droga do szpitala, wydał starosta powiatu warszawskiego zachodniego, żeby prezydent stolicy, która pełni również funkcję starosty dla Warszawy, nie musiała orzekać w swojej sprawie. Centrum Onkologii na razie złożyło odwołanie.

Czytaj: Warszawa: Nowe pasiaste mieszkanki stołecznego zoo

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki