Pomagali niepełnosprawnym - zostali z niczym

i

Autor: Marek Kudelski Pomagali niepełnosprawnym - zostali z niczym

Warszawa: Pomagali niepełnosprawnym dzieciom a sami zostali z niczym. Eksmisja stowarzyszenia "Promocja" [WIDEO, GALERIA]

2020-10-07 20:08

Przykry los dotknął ludzi, którzy zawsze oddawali całe serce innym potrzebującym. Stowarzyszenie "Promocja" od lat było ostoją dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej. Urzędnicy postanowili zablokować działanie organizacji. W ubiegłym tygodniu odbyła się eksmisja z lokalu, który od lat wynajmowało stowarzyszenie.

Wymienione zamki, patrol policji, wynoszenie rzeczy ze łzami w oczach, plomby na drzwiach i w końcu niekończące się sprawy w sądach – z tym borykają się przedstawiciele stowarzyszenia na rzecz dzieci i młodzieży niepełnosprawnej "Promocja", które od 1996 roku działało jako niewyobrażalna pomoc i wsparcie. - Robiliśmy wycieczki dla dzieci, letnie zabawy, dziecięcą paraolimpiadę, imprezy na poligonie gdzie dzieci jeździły quadami, czołgami czy amfibiami. Co roku organizowaliśmy też spotkanie wigilijne. Pomagaliśmy całym rodzinom. To było wsparcie psychologiczne, materialne ale i prawne – powiedział "Super Expressowi" Artur Frankiewicz, prezes zarządu stowarzyszenia "Promocja".

WOJNA o chodnik w Wesołej. Przejście ZAGRODZONE płotem!

Mimo tak dobrych rzeczy jakie robiło stowarzyszenie urzędnicy cały czas kładli kłody pod nogi. Przy ul. Chodeckiej od wielu lat, organizacja wynajmowała lokal, w którym trzymała przedmioty potrzebne do swoich akcji. - Puki nie zaczęły się problemy finansowe, płaciliśmy regularnie. W tej chwili dostaliśmy polecenie natychmiastowego opuszczenia lokalu. Nie mamy innego magazynu. To godzi przede wszystkim w interes dzieci niepełnosprawnych i osoby wykluczone społecznie. Powoduje to, że musimy zawiesić naszą działalność. Ta eksmisja jest nielegalna. Spółdzielnia, od której wynajmowaliśmy lokal sama wymieniła zamki bez naszej wiedzy. Nie było tu żadnego udziału sądu. Zrobili to na własną rękę. Oczywiście sprawa znalazła się już w sądzie – dodał prezes stowarzyszenia.

Warszawa: Zwłoki kobiety przy ul. Ostrobramskiej. Przerażające odkrycie rowerzysty!

Pomagali niepełnosprawnym a sami zostali z niczym

Warszawa: Wyrzucają staruszków z geriatrii i robią oddział zakaźny! "To jest chaos!"

"Promocja" działała bez przeszkód do 2012 roku, do momentu sporu ze stołecznymi urzędnikami. Wtedy ówczesna prezydent Warszawy weszła z egezkucją administracyjną długu stowarzyszenia. Konto do wpłat zostało zablokowane a na wszelkie wydarzenia organizowane przez "Promocję" nie było dotacji. Taka sytuacja spowodowała, że dług za czynsz dla spółdzielni urósł do kwoty 8200 zł.

Warszawa: Wielkie otwarcie Centrum Lokalnego Żoliborz! Sprawdź atrakcje [GALERIA]

Ale skąd w ogóle takie zachowanie stołecznych urzędników? - Mamy wobec miasta dług w wysokości 79 tys. zł. który wyniknął z tego, że miasto podjęło decyzję, że nie rozliczy dotacji za olimpiadę i akcję letnią. Sprawy przeszły przez wiele sądów. Jednak ostatecznie przegraliśmy tę walkę – podsumował Artur Frankiewicz, który bardzo prosi każdą możliwą pomoc, prawną ale i materialną. Mile widziany też będzie ktoś, kto zechce udostępnić tymczasowo lokal dla stowarzyszenia.

Wołomin: Okradły dziecko! Dziewczynka nawet nie poczuła jak jej zabierają... [GALERIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki