WARSZAWA: Śmieciowy łupieżca będzie zbijać kokosy

2013-03-22 3:00

Jaka jest najlepsza praca w tym mieście? Zbieranie śmieci! Radni z Prawa i Sprawiedliwości udowadniają, że śmieciowa uchwała prezydenta Kochaniaka ostro nabije kieszeń Ratuszowi, ale nie tylko... Dorobią się na tym również firmy, które wygrają przetarg na ich wywożenie. Dniówka śmieciarza wyniesie nawet 750 złotych.

Odkąd Rada Warszawy przyjęła śmieciową uchwałę prezydenta Jarosława Kochaniaka ( 46 l.), opozycja nie śpi. Najpierw radni SLD wyliczyli, że Kochaniak mógł zawyżyć roczne stawki nawet o 100 mln złotych, a teraz Prawo i Sprawiedliwość ujawnia, ile według Ratusza kosztuje roboczodzień jednej śmieciarki obsługiwanej przez dwóch lub trzech pracowników.

- Z ekspertyz, na których opiera się pan prezydent, wynika, że dzień pracy jednej śmieciarki jest wyceniony na 2900 złotych, a sama praca obsługującej ją ekipy na 1500 złotych - mówi radny Maciej Wąsik z PiS.

- Przy 2- lub 3-osobowej ekipie wychodzi więc około 500-750 złotych dniówki. Za takie pieniądze to i ja chętnie bym się podjął wywożenia śmieci. Ba, brałbym nadgodziny! - dodaje radny.

Ratusz te kontrowersyjne ekspertyzy już utajnił... Być może dlatego, że widać w nich, ile pieniędzy mieszkańców trafi do firm oczyszczających miasto, a ile do Ratusza! Prezydent Kochaniak na radzie Warszawy powiedział, że stawki za wywóz śmieci mogą się oczywiście różnić od tych z przetargu.

Jednak jeśli w budżecie miasta przewidzianych jest 230 mln na pół roku na wywóz śmieci, to trzeba się liczyć z tym, że na tej podstawie śmieciowe przedsiębiorstwa podyktują gigantyczne stawki.

- Koszty wywozu śmieci rzeczywiście powinny być wyższe niż obecnie, ale nie aż tak. Z naszych wyliczeń wynika, że mogą one wynosić maksymalnie 12 złotych od osoby - mówi radny. A według nowej taryfy mieszkańcy bloków zapłacą od 19,50 do 56 zł, a mieszkańcy domów 89 złotych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki