Warszawa. Stacja metra Centrum nie będzie otwarta 1 września?

2013-08-18 10:15

Urzędnicy znowu nie dotrzymują słowa! Nie ma mowy o terminowym otwarciu stacji Centrum. Stacja miała być otwarta po 6 tygodniach, czyli w zeszły weekend. Wciąż jednak na łączniku I i II linii metra trwają prace montażowe i konstrukcyjne, które to uniemożliwiają. Urzędnicy obiecują, że wyrobią się z pracami do 1 września, ale i sami chyba zaczynają w to wątpić. Pasażerowie są przerażeni, bo to oznacza komunikacyjny horror we wrześniu.

Stołeczny Ratusz już przyzwyczaił nas do swoich niespełnionych obietnic. Warszawscy kierowcy doskonale pamiętają kolejne terminy oddania do użytku tunelu Wisłostrady. Zamiast po dwóch miesiącach trasa została oddana po 10.

>>> Warszawa. Metro da się lubić!


Natomiast podczas zamykania dwóch śródmiejskich stacji I linii metra - Świętokrzyskiej i Centrum, prezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk (58 l.) zapowiedział, że utrudnienia mogą potrwać do 6 tygodni. Stacja Centrum miała być otwarta w pierwszej połowie sierpnia. Pociągi miały przejeżdżać już całą linią, ale ze względu na roboty przy Świętokrzyskiej tę stację jeszcze miały omijać.

Z zapowiedzi jednak nici, bo stacja Centrum jest wciąż zamknięta, choć sześć tygodni minęło w ostatni weekend. - Jesteśmy na bieżąco informowani o postępach prac i nasi ludzie są tam na miejscu. Jest duże prawdopodobieństwo, że uda się prace zakończyć w terminie - mówi Agnieszka Kłąb z biura prasowego Ratusza.

Nic dziwnego, że urzędnicy nabierają wody w usta. Wiosną mówiło się, że stacje Świętokrzyska i Centrum mogą być zamknięte nawet na pół roku! Taka informacja widniała w dokumentacji inwestycji na stronie internetowej Metra Warszawskiego. Nagle jednak zniknęła, a urzędnicy poinformowali, że prace potrwają tylko przez wakacje. Teraz informacje o ewentualnym otwarciu są bardzo ostrożne.

- Na miejscu trwają jeszcze prace montażowe i konstrukcyjne - mówi Krzysztof Malawko (56 l.), rzecznik metra. Po tym terminie jednak muszą się odbyć odpowiednie pomiary i testy, które wykażą, czy budowa łączników miała wpływ na naruszenie konstrukcji stacji Świętokrzyska lub Centrum.

To wszystko musi potrwać. I jeśli wszystkiego nie da się dopilnować, to we wrześniu szykuje się paraliż stolicy taki jak podczas pierwszego dnia zamknięcia obu stacji.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki