WARSZAWA: Układają murawę na Narodowym

2012-02-07 2:00

Na Stadionie Narodowym praca wre. Nawet mimo negatywnej opinii Ratusza dotyczącej organizacji meczu o Superpuchar Polski. Robotnicy ułożyli już 30 procent murawy, na której w tę sobotę mają zagrać piłkarze Wisły Kraków i Legii Warszawa. Według zapewnień prezesa Zielonej Architektury - firmy, która układa trawę - prace mają zakończyć się już jutro. W czwartek zaplanowane jest natomiast ustawiane bramek i ławek rezerwowych oraz malowanie linii boiska. Wszystko jak zwykle na ostatnią chwilę, podczas mrozu - przy minus 18 stopniach Celsjusza.

Trawa przyjechała na stadion ciężarówkami. 21 tirów z Holandii dostarczyło w zeszłym tygodniu 650 rolek murawy o łącznej wadze 500 ton. Mimo bardzo niskiej temperatury robotnicy w pocie czoła rozkładają rolki od niedzieli. - W takich warunkach trwa to oczywiście dłużej, bo układana trawa od razu zamarza - przyznaje w rozmowie z "Super Expressem" Marek Wypychowski, prezes Zielonej Architektury. - Ale zdążymy. Do środy wszystko będzie gotowe - dodaje bez wahania. Wówczas będzie można zamocować odpowiedni system nawadniający, który pozwoli trawie wytrwać w świeżości do sobotnich zawodów.

Boisko ma być gotowe do gry w czwartek. W piątek na boisko powinni wybiec piłkarze, którzy muszą odbyć tu trening przed meczem. Narodowe Centrum Sportu liczy, że wszystkie odbiory straży pożarnej i policji uda się uzgodnić w czasie i miasto wyda pozytywną decyzję na organizację imprezy. Oby tylko trawa dotrwała do EURO. - Decyzję o tym podejmie oczywiście UEFA. W najgorszym wypadku będziemy musieli układać nową w kwietniu - mówi Rafał Kapler (37 l.), prezes NCS.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki